Dotacje na ekokotły w zawieszeniu
Co z mieszkańcami, którzy nie mieli szczęścia w losowaniu dotacji na wymianę kotła? Przypomnijmy w marcu w Mszanie losowano, kto ze 106 osób, które złożyły deklaracje, otrzyma na pewno dotację. Po to by mieszkańcy nie musieli czekać w kolejkach. Pierwsze wylosowane 53 osoby mają otrzymać 5 tys. zł. Pozostałe muszą czekać aż w budżecie znajdą się ewentualnie dodatkowe pieniądze. Po losowaniu wicewójt Błażej Tatarczyk określił, że najwcześniej informacje w tym temacie pojawią się za około dwa miesiące, czyli pod koniec maja.
Maj się skończył, a dla czekających na informacje z UG nadal nie ma dobrych wieści. - Na chwilę obecną nie mamy wolnych środków, które moglibyśmy przeznaczyć na dotacje do wymiany kotłów – poinformowała na środowej sesji Rady Gminy w Mszanie Dorota Rajszys, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Funduszy Zewnętrznych. Dopytywany przez nas wicewójt Błażej Tatarczyk, o to czy osoby spoza pierwszej 53. mogą liczyć w ogóle na dotacje, odpowiedział, że wszystko zależy od tego, jak zakończy się pierwsza połowa roku budżetowego. - Wtedy zobaczymy, czy mamy w budżecie jakieś oszczędności – mówi Tatarczyk.
Na decyzje o wypłacie dotacji czekają zresztą również te osoby, które w losowaniu znalazły się na pierwszych 53. miejscach. Gmina wciąż jeszcze nie podpisała z nimi umów. - Czekamy na decyzję Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach o umorzeniu naszej pożyczki – mówi Dorota Rajszys. Środki na dotacje mają pochodzić bowiem z umorzenia, dawniej zaciągniętej w WFOŚiGW pożyczki. - Monitujemy do WFOŚiGW w tej sprawie. Liczymy, że decyzja zapadnie w najbliższym czasie – dodaje Tatarczyk. Przypomnijmy, że bez podpisanej umowy mieszkańcy nie mogą przystąpić do wymiany starych kotłów.
(art)