Prymicja w Pietrowicach Wielkich. Ksiądz Mateusz Zajdel odprawił mszę w rodzinnej miejscowości [ZDJĘCIA]
W niedzielę 9 czerwca w kościele pw. św. Wita, Modesta i Krescencji w Pietrowicach Wielkich swoją pierwszą, prymicyjną mszę świętą odprawił nowo wyświęcony kapłan, ks. Mateusz Zajdel. – Ostatnia prymicja w naszej parafii była 27 lat temu. Wówczas przy ołtarzu stanął franciszkanin, ojciec Adrian – mówił podczas uroczystej mszy świętej proboszcz pietrowickiej parafii ks. Damian Rangosz.
Błogosławieństwo rodziców odbyło się w rodzinnym domu neoprezbitera. Dokonali tego mama Małgorzata oraz ojciec chrzestny Piotr. Następnie ks. Zajdel do kościoła parafialnego udał się w procesji, otoczony przez panny z wieńcem. – Dopiero po trzech latach od wstąpienia do seminarium odkryłem, że jest to właściwa dla mnie droga – powiedział Nowinom neoprezbiter, zauważając przy tym, że działając w miejscowej OSP, zawsze chciał zostać zawodowym strażakiem. – Pan Bóg chciał jednak inaczej, a ja się na to zgodziłem. Teraz też będę strażakiem, ale w innym wymiarze. Nie będę co prawda jeździł na akcje, a będę towarzyszył strażakom jako ksiądz – dopowiedział ks. Mateusz Zajdel.
Uroczystość prymicyjna miała podniosłą oprawę. Udekorowano całą trasę procesji, od domu neoprezbitera do samego kościoła. W nabożeństwie uczestniczyli: strażacki poczet sztandarowy, przedstawiciele organizacji społecznych oraz mieszkańcy.
Od 28 sierpnia ksiądz Mateusz Zajdel będzie wikariuszem w parafii św. Michała Archanioła w Prudniku.
Naklikałem się jak durny - dużo gawiedzi; ale ani jednego zdjęcia z Pónbóczkiem.