Centrum Zdrowia i Urody Artimex ma już dwa lata
Poczęstunek, specjalna promocja oraz inauguracja współpracy z włoską marką kosmetyczną. Tak Artimex świętował swój jubileusz.
Centrum Zdrowia i Urody Artimex, którego działalność skupia się na kosmetologii, dermatologii estetycznej, laseroterapii oraz podologii ma już dwa lata. Z tej okazji 10 czerwca zorganizowano urodziny. Był tort, szampan, specjalna promocja dla klientek oraz – co najważniejsze - oficjalne mianowanie Artimexu na ambasadora włoskiej marki kosmetycznej Vagheggi. – Ciągle się rozwijamy i zmieniamy dla naszych klientek – mówi Katarzyna Gołębiowska, menedżer Artimexu, ciesząc się z tego, że w dniu urodzin odwiedziło ich wiele osób, aby złożyć życzenia z okazji jubileuszu. – To budujące oraz motywujące – podkreśla menedżerka.
Kosmetyki marki Vagheggi w Polsce są nowością, bo wprowadzone zostały w marcu br., na świecie funkcjonują jednak już od 1975 roku. – To fitokosmetyki, czyli produkty bazujące na składnikach roślinnych, które są bardzo efektywne w działaniu. Jednak ich wytwarzanie nie szkodzi naturze – wyjaśnia Edyta Kuśmierczyk z marki Vagheggi. Centrum Zdrowia i Urody Artimex to jeden z niewielu punktów w Polsce mianowanych na ambasadora marki. Raciborska firma została wyróżniona w taki sposób z uwagi na unikalne podejście do pielęgnacji zarówno twarzy jak i ciała. To miejsce, gdzie uroda i zdrowie stanowią wspólną drogę do poprawy wyglądu i samopoczucia. Dla klientek kosmetyki są dostępne od 11 czerwca.
Na urodzinach Artimexu pojawiła się polska lekkoatletka specjalizująca się w biegu na 400 metrów, raciborzanka Justyna Święty-Ersetic. Jak się dowiadujemy, sportsmenka już od jakiegoś czasu korzysta z usług tej firmy. – Jesteśmy zaszczyceni, że zawierzyła naszemu zespołowi kosmetologów – mówi z uznaniem K. Gołębiowska, dopowiadając, że biegaczka od urodzin Artimexu rozpoczęła testowanie kosmetyków marki Vagheggi. – Jak każda kobieta lubię się zrelaksować. Tym bardziej w mojej sytuacji, kiedy wracam po ciężkich obozach. Mam nadzieję, że Centrum Zdrowia i Urody Artimex stanie się moją oazą spokoju, w której będę mogła się odprężyć po ciężkich zgrupowaniach – zauważa w rozmowie z Nowinami Justyna Święty-Ersetic. – Racibórz to jest moje miasto, do którego będę zawsze wracała. Planuje się tutaj osiedlić na zawsze – dodaje lekkoatletka.
Ludzie
polska lekkoatletka, Raciborzanka