Kult ma grać 90 minut. Miasto funduje ekipie hotel
Wiceprezydent Michał Fita nie podał dziennikarzom ile samorząd zapłacił za biletowany koncert zespołu Kazika Staszewskiego, ale informacja ta ma charakter publiczny, bo za występ KULTu płacą podatnicy. Z urzędu dane te wyciągnął radny Stanisław Borowik.
Na umowie między RCK (reprezentowanym przez dyrektorkę Joannę Maksym-Benczew) a warszawską firmą Buldog widnieje kwota 55 tys. zł netto (razem z VAT to 67,6 tys. zł). Za te pieniądze artysta ma wykonać program. Wliczono tu również koszty transportu zespołu i back - line'u.
RCK musi dołożyć do tego koszty noclegu ze śniadaniem w hotelu dla 19 osób oraz cateringu dla 19 osób, w tym 5 wegetarian. Te wydatki oszacowano na ponad 3 tys. zł.
Do honorarium artysty trzeba dodać koszty scenotechniki (oświetlenie, nagłośnienie i telebim) - ok. 33 tys. zł oraz ochronę - 20 tys. zł; ZAIKS - 5,5 tys. zł i zabezpieczenie medyczne 2,5 tys. zł. Te kalkulacje dotyczą organizacji dwóch dni koncertowych na Zamku Piastowskim (także sobotnich występów).
Wiceprezydent Michał Fita, któremu podlega teraz miejska kultura, podkreślił, że Miasto zleciło RCK organizację Dni Raciborza by można było odzyskać podatek VAT z poniesionych wydatków. - Dzięki temu będą dodatkowe pieniądze na inne projekty - mówił dziennikarzom Fita na konferencji prasowej promującej Dni Raciborza.
Ludzie
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Strażak, radny miasta Racibórz, zmarł 20 października 2021 r.
Stasiu bierze tyle samo za swój kiepski memoriał. Pora w końcu skończyć z imprezami kiepskiej jakości!
No to sobie pofitolił. Wydał grubo ponad 100 tysięcy, a "odzyskany" podatek nazywa dodatkowymi pieniędzmi na inne projekty. Kawa się skończyła, teraz leje wodę.