Wielkogabaryty zostały pod płotami
Dwa tygodnie temu na terenie gminy Godów zakończyła się zbiórka odpadów wielkogabarytowych. Wielu mieszkańców jest zniesmaczonych tym, że część odpadów, która została przez nich wystawiona przed posesje, nie została przez firmę komunalną odebrana.
Do dziś przed niektórymi posesjami zalegają drzwi, armatura łazienkowa, części samochodowe. A mieszkańcy zastanawiają się, dlaczego firma ich nie zabrała. I nie kryją zdenerwowania. - Tyle płacimy za śmieci, a i tak nie zbierają wszystkiego. Do lasu to mamy wywieźć? - pytają.
Wójt Godowa Mariusz Adamczyk (to gmina zleca odbiór odpadów wielkogabarytowych) odpowiada, że te odpady, które nie zostały odebrane, nie są odpadami… wielkogabarytowymi. - Drzwi są odpadem budowlanym i jako takie nie podlegają zbiórce wielkogabarytów. Podobnie armatura. Z kolei części samochodowe nie są odpadem komunalnym. Tak stanowią przepisy. Nie gmina je ustaliła – mówi wójt. Dodaje, że takie odpady jak drzwi, czy inne pochodzące z remontu, który mieszkaniec wykonał samodzielnie, można przywieź do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który funkcjonuje w Skrbeńsku. Punkt jest czynny raz w tygodniu, w poniedziałki, od godz. 11.00 do 17.00. Odpady można tam składać nieodpłatnie.
Wójt przyznał też, że zbiórka trwała nieco dłużej niż zakładano. - Tych odpadów było nadspodziewanie dużo. Okazało się, że firma nie była w stanie zebrać ich wszystkich w zakładanym terminie - mówi Adamczyk.
Zgodnie z regulaminem, PSZOK przyjmuje następujące rodzaje odpadów:
a) odpady selektywnie zebrane (papier, szkło, tworzywa sztuczne, opakowania wielomateriałowe, metal),
b) odpady zielone,
c) odpady komunalne ulegające biodegradacji,
d) przeterminowane leki,
e) chemikalia,
f) zużyte baterie i akumulatory,
g) zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny,
h) odpady wielkogabarytowe,
i) zużyte opony samochodowe dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony,
j) odpady remontowo-budowlane pochodzące z samodzielnych prac remontowych i budowlanych wytworzone poza terenami budowy, stanowiące odpady komunalne. Ale uwaga! Odpady remontowo-budowlane powstające na terenie nieruchomości na skutek prowadzonych prac przez specjalistyczną firmę remontową, należy przekazywać za jej pośrednictwem, która to staje się wytwórcą odpadów i jest odpowiedzialna za ich zbieranie, wywóz i utylizację na swój koszt.
Do PSZOK nie są przyjmowane następujące rodzaje odpadów:
a) odpady zawierające azbest,
b) zmieszane odpady komunalne,
c) części samochodowe, zderzaki, tapicerka, kokpity itp.
Będziemy mieć czwarty budynek gminy urzędasów od cholery a Pszok otwarty w jeden dzień przez 6 godzin wiec proponuje wywalać śmieci pod gminę może zrozumieją.
PSZOK czynny tylko w poniedziałki od 11 do 17. Czyli żeby coś tam oddać, to trzeba wziąć urlop, załatwić auto z hakiem i przyczepką i może jeszcze usłyszeć "Panie! My tego nie bierymy!" A potem zdziwienie, że tyle śmieci po lasach.
Czyli części samochodowe gdzie w końcu przyjmują? PSZOK nie, gabaryty nie, to co? Mieszać je ze śmieciami i pod przykryciem w kubłach szmulgować?
Problemem nie są odpady budowlane, tylko nieterminowość firmy która zbiera odpady wielkogabarytowe. Ludzie powystawiali je zgodnie z terminem a firma przez kilka dnie nie pojawiała się i stery śmieci leżały przed domami.
Gwoli przypomnienia, czteroosobowa rodzina płaci za wywóz śmieci prawie 900zł rocznie.