Zabójstwo w Gaszowicach. Żona podziurawiła męża nożem

15 czerwca około godziny 21.20 pogotowie ratunkowe otrzymało zgłoszenie o rannym mężczyźnie na terenie jednej z posesji przy ulicy Rydułtowskiej. Po dojeździe na miejsce okazało się, że 44-letni mężczyzna ma rany kłute, zadane ostrym narzędziem. Mimo wysiłków zespołu pogotowia mężczyzny nie udał się uratować. Lekarz stwierdził zgon.

Wezwana na miejsce policja zatrzymała żonę zamordowanego mężczyzny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta miała siedmiokrotnie uderzyć małżonka nożem. Małżeństwo mieszkało w domu z rodzicami denata. To jego ojciec miał wezwać pogotowie. Dziś rano kobieta została przewieziona do rybnickiej prokuratury. Śledczy nie udzielają bliższych informacji. Zamordowany mężczyzna pracował w firmie budowlanej. Małżeństwo posiadało dzieci. Kobieta w momencie zatrzymania była mocno nietrzeźwa.

(acz)

^{Aktualizacja godzina 11.22}

Rybnicka policja potwierdza, że w Gaszowicach doszło do zabójstwa:

"Do zdarzenia doszło w minioną sobotę chwilę przed 21:00. Policjanci udali się do domu na terenie Gaszowic, gdzie miała znajdować się ranna osoba. W jednym z pomieszczeń leżał zakrwawiony mężczyzna, który nie dawał oznak życia. Lekarz stwierdził zgon 43-latka. W związku z tą sprawą zatrzymano 45-letnią żonę denata. Ustalono, że mężczyzna najprawdopodobniej został dźgnięty nożem. Obecny na miejscu prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Rybniccy śledczy prowadzą czynności zmierzające do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia"