Henryk Mainusz krytycznie ocenia odwołanie naczelniczki Sokołowskiej
Lidera klubu Razem dla Raciborza w Radzie Miasta Racibórz spytaliśmy o komentarz do decyzji prezydenta miasta Dariusza Polowego. Ten pożegnał się z końcem czerwca z długoletnią szefową wydziału gospodarki nieruchomościami. - Podobnie jak rezygnację z usług prezesa ZWiK Krzysztofa Kubka, oceniamy ten ruch jako zły - twierdzi Henryk Mainusz.
Zdaniem byłego przewodniczącego rady miasta Elżbieta Sokołowska to osoba bardzo kompetentna i doświadczona. - Wśród urzędników, nie tylko ze swojej branży, wyróżniała się wiedzą, ale i często własnym zdaniem. Może przez to, że powiedziała coś odważnego, musiała odejść? - zastanawia się Mainusz.
- W każdej problematycznej sprawie znajdywała rozsądną odpowiedź czy poradę. Mówiła, to co myśli. Była wykonawcą zadań swoich szefów, ale miała zawsze własną wizję i zdanie - charakteryzuje Sokołowską radny Mainusz.
Według lidera Razem dla Raciborza decyzje kadrowe Dariusza Polowego są ryzykowne, bo prezydent stawia na osoby pozbawione kompetencji merytorycznych do zajmowania stanowisk, które im powierzono. - Najlepszym przykładem jest wybór naczelnika edukacji. Wymiana na stanowisku prezesa ZWiK dokonała się według tej samej metody - stwierdza radny.
Mainusz zwraca uwagę, że nowe osoby w zawodowym otoczeniu prezydenta to ci, którzy towarzyszyli mu w trakcie kampanii wyborczej. - Jestem ciekaw, kto zastąpi panią Sokołowską, ale jestem pewien, że pod względem wiedzy, doświadczenia i umiejętności będzie jej ustępował - twierdzi szef klubu Razem dla Raciborza.
Radny mówi nam, że okres odwołania naczelniczki wydziału gospodarki nieruchomości odbywa się w czasie przygotowań do sprzedaży placu Długosza. - Może o to chodzi? - rozważa Mainusz.
Ludzie
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Każdy przy władzy stawia na ludzi mu zaufanych. Poprzednia władzy też usunęła wszystkich, i to bardziej kompetentnych
Sprzedaż placu Długosza będzie porażką.Następna kadencja mam nadzieję nie będzie dla obecnie rządzących w Raciborzu jeżeli doprowadzą do sprzedaży placu dla Ekookien i jakiejkolwiek innej firmy.
Czy to mówi osoba, ktora nie miała kompetencji zeby być w komisji konkursowej?