Świętowali urodziny Hitlera
Przed Sądem Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim rozpoczął się proces uczestników nazistowskiego spotkania, które odbyło się w 2017 w lesie pod Wodzisławiem. Swoje wyjaśnienia złożył dziś Mateusz S.
Wyłapać nazistów
Na polecenie prokuratora generalnego 21 stycznia prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie propagowania faszyzmu przez osoby uwiecznione na materiale przygotowanym przez stację TVN. Śledztwo zostało w Gliwicach, ale wszystkie czynności prowadzili funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Szybko ustalono i wyłapano uczestników imprezy. Przeszukane zostały lokale zajmowane przez zatrzymanych. U jednego z nich ujawniono i zabezpieczono broń i amunicję. W trakcie przeszukań ujawniono i zabezpieczono także mundury, flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej. Zabezpieczone zostały ponadto telefony komórkowe i komputery. W styczniu 2019 roku Prokuratura Okręgowa w Gliwicach skierowała do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim akt oskarżenia przeciwko sześciu osobom, to jest: Mateuszowi S., Adrianowi K., Dawidowi K., Tomaszowi R., Dorocie R. i Krystianowi Z., które zostały oskarżone o popełnienie w dniu 13 maja 2017 roku przestępstwa z art. 256 § 1 k.k. polegającego na publicznym propagowaniu nazistowskiego ustroju państwa poprzez zorganizowanie i przeprowadzenie obchodów sto dwudziestej ósmej rocznicy urodzin Adolfa Hitlera. Czyn zarzucony oskarżonemu Mateuszowi S. obejmuje także wyprodukowanie, w celu rozpowszechnienia, plakatu stanowiącego zaproszenie na obchody, który zawierał treść propagującą nazistowski ustrój państwa, co stanowi przestępstwo z art. 256 § 2 k.k. Mateuszowi S. postawiono dodatkowo trzy inne zarzuty. Dwa z nich związane są z publicznym propagowaniem nazistowskiego ustroju państwa, głównie poprzez wznoszenie gestów nazistowskiego pozdrowienia, co miało miejsce w trakcie koncertu w dniu 22 października 2016 roku w Boguszowicach koło Rybnika oraz w dniu 15 lipca 2017 roku w trakcie trwania Festiwalu Orle Gniazdo. W toku postępowania przeprowadzono kilkanaście czynności przeszukania miejsc i zatrzymania rzeczy, przesłuchano łącznie niemal 60 świadków, pozyskano 17 opinii biegłych i instytucji specjalistycznych, jak również wykonano ponadto 100 czynności oględzin.
W mojej sypialni wisi godło
Przed sądem Mateusz S. konsekwentnie kreuje się na miłośnika historii. – Występowałem w licznych rekonstrukcjach historycznych, w różnych mundurach. Były to wydarzenia często finansowane przez urzędy i podczas takich rekonstrukcji również wisiały swastyki na budynkach. Był to element dekoracji. Padłem ofiarą medialnej nagonki. Mam dwóch synów. Nigdy w moim domu nie było patologii, policji, niebieskich kart czy bicia dzieci. Nigdy nie brałem narkotyków, nie paliłem papierosów. Nie byłem karany. Jestem honorowym dawcą krwi i miłośnikiem gór. Moja działalność patriotyczna trwa od podstawówki, czego uwieńczeniem jest stowarzyszenie Duma i Nowoczesność. W ramach jego, wspólnie z przyjaciółmi organizowałem szereg inicjatyw takich jak survival czy zbiórki charytatywne. W mojej sypialni wisi godło, bo jestem prawdziwym Polakiem, a mundur ubieram tylko do rekonstrukcji – przekonywał chcąc się postawić w jak najlepszym świetle przed sądem.
Szkoda tylko dzieciaka w szkole, bo pewnie go pokazują palcem, ale teraz mówią za to - patrz, patrz, to te dziecko od tego co hajlował w lesie - i dodają - ale to tylko jego zainteresowania ;p
ten pan zorganizował tą imprezę w miejscu publicznym !!!!!! to nie była jego prywatna posesja więc każdy mógł to nagrywać !!!!!! ale nie będę zdziwiony ja sąd przychyli się do jego tłumaczeń i go uniewinni.... kto teraz kieruje, nadzoruje sądy i wymiar sprawiedliwości ????????
To zul na dniach wodzislawia tez darl ryja na czesc hitlera,a ochrona niewiem gdzie byla jak wnosili flaszki w plecakach i zlopali zilberty i mamuski z pincetkami.
śmiać sie czy płakać ? myślę że on nie udaje On rzeczywiście jest głupkiem