Pożar budynku w Radlinie. Lokatorów ewakuowali strażnicy miejscy
Niezwykłą odwagą wykazali się radlińscy funkcjonariusze straży miejskiej. Kiedy zauważyli wydobywający się dym z jednego z budynków w centrum miasta, długo się nie zastanawiali, wbiegli do niego i ewakuowali mieszkańców oraz ich zwierzęta.
1 lipca przed godz. 10.00 funkcjonariusze Straży Miejskiej w Radlinie wykonywali czynności związane z nieprawidłowym parkowaniem przy ul. Czecha. Przy okazji zauważyli wydobywający się dym z okna dachowego budynku przy ul. Korfantego.
Bez chwili wahania funkcjonariusze wbiegli do budynku i przystąpili do ewakuacji jego mieszkańców. Wcześniej o pożarze poinformowali straż pożarną. Nim zastępy dotarły na miejsce, strażnikom udało się wyprowadzić w bezpieczne miejsce wszystkich lokatorów. Po upewnieniu się, że w budynku nie ma już żadnych osób, wynieśli z pomieszczeń zagrożonych pożarem zwierzęta domowe.
- Przed przyjazdem strażaków jeden ze strażników zlokalizował źródło dymu. Nie było one jednak możliwe do ugaszenia bez aparatu tlenowego - relacjonują zdarzenie radlińscy funkcjonariusze. Chwilę potem na miejsce przyjechało dziewięć zastępów straży pożarnej, które niezwłocznie przystąpiły do akcji gaśniczej. - Straż pożarna przeprowadziła sprawną akcję, dzięki której nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia - dodają funkcjonariusze. Udział w akcji wzięły również jednostki pogotowia gazowego oraz patrole policji.
fot. Ochotnicza Straż Pożarna Biertułtowy