Dachowanie bmw w Raciborzu. Młoda kobieta i jej sześcioletnia córka trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
TEKST AKTUALIZOWANY
3 lipca około godziny 15.30 na ul. Rudzkiej w Raciborzu doszło do poważnego wypadku drogowego. BMW wypadło z drogi i dachowało.
Kierująca bmw 31-letnia mieszkanka powiatu gliwickiego jechała od strony Markowic. Podróżowała wraz ze swoją 6-letnią córką. W pewnym momencie pojazd zjechał na prawe pobocze i uderzył mostek na ścieżce rowerowej. Samochód zaczął koziołkować.
Interweniowali policjanci, ratownicy pogotowia oraz strażacy. Jako pierwsi na miejsce dotarli strażacy, którzy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy, a następnie odłączyli akumulator oraz zakręcili butlę z gazem LPG w rozbitym bmw.
Ratownicy medyczni przewieźli do szpitala 31-latkę i jej córkę. Dziewczynka nie odniosła obrażeń, natomiast kobieta doznała urazu kręgosłupa. - Jej stan jest ciężki, ale stabilny - mówi kom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
31-latka była trzeźwa. Policjanci ustalają przyczynę wypadku.
Wartość strat materialnych w zdarzeniu oszacowano na kwotę 8 tys. zł.
Ci co piszą takie pozytywne komentarze o telefonie to można pozazdrościć zdolności rozpatrywania sytuacji. Jeśli nie znacie jej osobiście tak jak ja to możecie powiedzieć tylko tyle co myślicie. Ja ja znam osobiście i wiem jak prowadzi samochód. Tak ze pozdrawiam wszystkich specjalistów.
U kobiety może być wszystko,kiedyś widziałem kobietę jak w czasie jazdy robiła sobie sejmik za kierownicą i nawet makijaż.
Tak oczywiście znawcy już się odżywają no bo na pewno był to telefon wcale nie mógł to być poprostu nieszczęśliwy wypadek, dobrze że to było w miarę solidne E46 a nie jakieś małe miejskie autko.. Poszkodowanym życzę powrotu do zdrowia :)
Eksperci widzę byli na miejscu zdarzenia i wszystko wiedzą.
Pewnie kolejny komentarz będzie o tym, że się nacpala i była pijana.
Nie ma rozumiem możliwości, żeby pękła opona, najechała na rozlany np olej, próbowała ominąć psa/dzika, czy awaria pojazdu? Nie wiem po co nam w ogóle jakaś policja i sądy skoro przyczyny wypadków można od razu orzekać online na podstawie artykułu wynoszącego 6 zdań.
Życzę Pani poszkodowanej i córce szybkiego powrotu do zdrowia!
Jak by jechala normalnie to by nie koziolkowala a kom.ponizej chyba sie zgadzam
Szkoda, ale jestem pewien, że telefon był w ręce!