Rogowsko-turski spór o drogi
Radny Stanisław Zbroja uważa, że o podziale środków na zadania drogowe decyduje silna reprezentacja przedstawicieli Turzy Śl. we władzach gminy.
Wójt: decyduje możliwość pozyskania pieniędzy
Głos zabrał również Daniel Jakubczyk, skądinąd rodowity turzanin. - Był taki okres, że więcej się robiło w Turzy, teraz robi się więcej w Gorzycach i Osinach, choćby ul. Raciborska i Zamkowa. Został złożony wniosek o dofinansowanie do inwestycji drogowej nie w Turzy, a w Bełsznicy i Rogowie. Czekamy na decyzję, jeśli ul. Wiejska otrzyma dofinansowanie, to właśnie wtedy ta ulica na terenie Bełsznicy i Rogowa będzie realizowana – powiedział Jakubczyk i dodał: – Jeśli mam typować drogi do remontu, to typuję te, na które możemy dostać dofinansowanie. Dlatego na terenie parafii rogowskiej, staramy się o środki nie na Dębową, gdzie jest 4 czy 5 zabudowań, a na ul. Wiejską, gdzie zabudowań jest kilkanaście. Typujemy drogi w sposób optymalny, a nie polityczny czy geograficzny.
Radny nieprzekonany
Zbroja jednak nie był przekonany do argumentów wójta. - Ja patrzę na liczby, patrzę jakie kwoty idą na poszczególne sołectwa. Jeśli kogoś urażam, to przepraszam, ale nie taki jest mój cel. Chcę żeby te kwoty były sprawiedliwie dzielone. Jeśli na ulicy Ligonia widzę ponad 1 km remontowanej drogi, który kosztował 4,5 mln zł, to nie wiem czy to jest słuszne. Jeśli patrzę na boisko przy szkole w Turzy, to też nie wiem, czy musiało być droższe od tego w Gorzycach czy Rogowie – powiedział Zbroja.
Wójt odparł, że akurat w Gorzycach gmina przystąpi do drugiej fazy robót i może się okazać, że po ich zakończeniu boisko to okaże się droższe niż w Turzy. - W Turzy boisko znajduje się na skarpie, konieczna była budowa muru oporowego. Koszt remontu ulicy Ligonia nie jest niczym niezwykłym. Ulica Zamkowa w Gorzycach, której jest niespełna kilometr, kosztować będzie grubo ponad 4,5 mln. Takie są kwoty, takie są wartości – powiedział Jakubczyk. Przypomniał, że 5,1 mln zł pochłonie termomodernizacja i rozbudowa przedszkola w Rogowie. Podkreślił, że inwestycje realizowane są zadaniowo, czyli tam gdzie są największe potrzeby i możliwości ich realizacji przy wsparciu dofinansowania.
(art)
Ul. Dębowej brak w nawigacji
Przy okazji radny Zbroja opowiedział historię, którą miał usłyszeć od mieszkańców. Jak powiedział, któregoś dnia, prawdopodobnie małżeństwo z trójką dzieci zaczęło się awanturować na ulicy Dębowej. - Dzieci płakały. Ktoś zadzwonił po policję. Ta po 20 minutach oddzwoniła, że nie ma takiej ulicy w GPS-ie. Dopiero po wyjaśnieniach mieszkańca, że na Dębową trzeba zjechać z ulicy Poprzecznej przyjechała policja. Ale ci państwo już czmychnęli w las, wózek pod pachę zabrali. Bulwersujące jest to, że służby nie mają tej ulicy w GPS-ie. Kto ma ją tam nanieść? – pytał Zbroja, ale odpowiedzi nie usłyszał. Jak sprawdziliśmy Dębowej rzeczywiście próżno szukać w nawigacji. W naszej okolicy GPS wskazuje ul. Dębową… w Skrzyszowie.