Kara dla szpitala za śmierć 35-latka
Ponad 300 tys. zł kary dla szpitala w Wodzisławiu Śląskim i Rydułtowach. To efekt przeprowadzonej przez Narodowy Fundusz Zdrowia kontroli, która miała związek z bulwersującą sprawą śmierci 35-letniego wodzisławianina.
Stanowisko szpitala
Swoje oświadczenie wydała też dyrekcja szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach. Wyłania się z niego bardziej pozytywny obraz, niż z komunikatu NFZ. - Przeważająca część działalności szpitala została oceniona przez NFZ pozytywnie - uważa rzecznik prasowy szpitala Sławomir Graboń. Podkreśla, że NFZ pozytywnie ocenił to, że szpital zapewnia całodobową opiekę lekarską i pielęgniarską na izbie przyjęć. A także docenił organizację udzielania świadczeń opieki zdrowotnej oraz dostępność do tych świadczeń na izbie przyjęć w Wodzisławiu Śląskim.
Rzecznik przyznaje jednak, że NFZ dopatrzył się także uchybień. - NFZ wskazał na potrzebę doprecyzowania obowiązujących w izbie przyjęć procedur tak, aby personel pracujący w izbie przyjęć nie miał wątpliwości co do kwestii, kto ma podejmować kluczowe decyzje i kto ponosi odpowiedzialność co do dalszego postępowania z pacjentem - wyjaśnia rzecznik szpitala.
Z zaleceń pokontrolnych wynika też, że szpital musi na bieżąco aktualizować dane o swoim potencjale wykonawczym (ilość personelu oraz liczba wolnych łóżek, którymi dysponuje szpital). Poza tym bardzo ważne jest prowadzenie indywidualnej dokumentacji medycznej zgodnie z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu ministra zdrowia (historie choroby powinny zawierać wszystkie dane określone w obowiązującym rozporządzeniu ministra zdrowia).
Odwołanie nieskuteczne
Dyrekcja szpitala w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach zakwestionowała wysokość nałożonej na szpital kary finansowej. - W ocenie dyrekcji szpitala wysokość nałożonej kary jest zbyt wygórowana - przekazuje rzecznik prasowy Sławomir Graboń. Odwołanie nic jednak nie dało, bo śląski oddział NFZ podtrzymał swoje ustalenia. Szpital może jeszcze złożyć zażalenia do prezesa NFZ.
Wcześniejsze ustalenia
Już wcześniej, podczas wewnętrznej kontroli przeprowadzonej w szpitalu, wyszło na jaw, że lekarze z Rydułtów, którzy odmówili przyjęcia 35-latka do szpitala, kłamali o „braku wolnych łóżek”. Zostali dyscyplinarnie zwolnieni. Wówczas szpital utrzymywał jednak, że więcej nieprawidłowości nie było. - Przeprowadzono diagnostykę, wdrożono leczenie. Postępowanie medyczne personelu izby przyjęć szpitala w Wodzisławiu Śląskim było prawidłowe - zapewniał wtedy rzecznik prasowy szpitala.
(mak)
@RodoSrodo ......pewnie nigdy jeszcze nie słyszałeś o cierpliwości papieru , moim zdaniem to żadne tłumaczenie że najpierw biurokracja a po 6 godzinach dopiero zajęcie się chorym ,a najlepiej dla świętego spokoju pozbycie się go niech go leczy ktoś inny ,to jest jakaś nienormalność ! Pamiętam gdy nie było jeszcze NFZ - u a gdy zdarzał się brak miejsca na oddziale wystawiano kozetki na korytarz i pacjent miał natychmiastową pomoc ,nikt się nie zajmował i nie przejmował najpierw biurokracją papierami a potem dopiero pacjentem ,cały personel wiedział co do nich należy Był rząd który obiecał zmniejszenie biurokracji , po wygranych wyborach stało się odwrotnie ,co niestety jak widać niektórym jak najbardziej pasuje .Czy tylko ja mam wrażenie że nieistotne i nieważne jest zdrowie i życie ludzkie ważne by papiery były w porządku i jest wtedy Ok .Do puki to się nie zmieni i w szpitalach nie zaczną leczyć bo od tego są szpitale , może dojść do więcej takich tragedii oby to nie spotkało nas , albo kogoś z naszych bliskich i rodzin ......
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Nie macie racji.
Ta biedna pielęgniarka MUSI załatwić wypisywanie sterty papierów bo tego wymaga nfz i jej pracodawca (szpital).
Myślę,że taka pielęgniarka wolałaby pomagać w przyjęciu,zajmować się pacjentem,pobierać krew niż zmuszać do tych wszystkich głupot (ochrona danych osobowych,zgody itp.)
@expacjentka ....zgadzam się z tobą ,karę tą powinien zapłacić cały personel Wodzisławskiego szpitala w tym dniu dyżurujący na tym oddziele . Chciałbym się zapytać to kogo karze NFZ ? nas wszystkich którzy opłacają składki zdrowotne między innymi i na ten szpital, a powinny być tą karą obciążeni ludzie którzy tak naprawdę przyczynili się do śmierci tego młodego człowieka , 6 godzin to aż 6 godzin oczekiwania z objawami jakie miał ten pacjent to nie tylko u lekarza ale i u pielęgniark powinno wzbudzić jakieś zaniepokojenie że może to być groźny dla życia zawał ,gdzie się podziała całą nauka i etyka tego zawodu ,moim zdaniem jeżeli ktoś partaczy i kala swoją pracę , swój wykonywany zawód doprowadzając w dodatku swoją niekompetencją do śmierci innego człowieka , powinien zrezygnować z tej pracy by nie doszło ponownie do takich drastycznych zaniedbań ....
od dawna stałem na stanowisku żeby ten zabytek opchnąć hansom na geriatrię.
inwestorów za odrą bym znalazł w miesiąc ale lepsze wojenki. :):):)
W JAKIM CELU PISZECIE TE KŁAMSTWA ?
PRZECIEŻ WASZA UKOCHANA PARTIA RZĄDZĄCA JUŻ DAWNO ZLIKWIDOWAŁA SZPITAL W RYDUŁTOWACH !!!!!!!!
W RYDUŁTOWACH JUŻ NIE MA SZPITALA ....
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Karę powinni zapłacić winni osobiście z własnej kapsy łącznie z pielęgniarkami z tzw. Izby Przyjęć które zamiast udzielać pomocy, wzywać lekarzy, dają cały stos papierów do wypełnienia właśnie temu choremu, który nawet nie ma do tego głowy, a potem każą czekać w kolejce.Na Normalnym SOR w nagłych przypadkach udziela się pomocy natychmiast, NATYCHMIAST ! a potem papiery wypełnia pacjent jak jest w stanie, albo rodzina.
Ten kto pisze te artykuły i tytuły to powinien wrócić do podstawówki... Conajmniej do klasy pierwszej... Kara nie jest za śmierć tego człowieka tylko za nieprawidłowość których się nfz dopatrzyl ogólnie... No i jak szpital na zapłacić jak cała kasa szpital a to kasa z NFZ... Ale to tylko w Polsce możliwe żeby pracodawca sam na siebie karę nałożył...
Do norud i borok:Co wy to bredzicie za głupoty!Tu jest konkretny winny,który powinien się złożyć i być obarczony karą,konkretnie:Dwóch doktorzyn z Rydów,którzy zechcieli się podłożyć,że rzekomo nie przyjęli pacjenta po UWAGA 6 godzinach oczekiwania na IZBIE PRZYJĘĆ W WODZISŁAWIU,oraz lekarz z izby przyjęć z Wodzisławia,bo co on,d3bil,brak poczucia czasu czy co z nim nie tak?Skoro internista z przychodni stwierdza rozległy zawał pilny do hospitalizacji,to chyba wszystko jasne,jak budowa cepa!A,że CEP nie potrafił prawidłowo odczytać badania EKG,nie wiem,miał nas*ane w gaciach,opie*dalał się tak,że młody człowiek czekał na śmierć,to dla mnie winni są BEZAPELACYJNIE.No trzech konowałów na 300 tys. spokojnie może się złożyć i nie piszcie proszę,że ich nie stać ha ha ha.Niestety tak nie powinno być.W każdym innym zawodzie,czy to wypadek nawet ten nieumyślny w górnictwie,czy budowlance,osoby winne są pociągnięte do odpowiedzialności karnej,tylko konowałom zawsze się picnie,zawsze to niewinne,biedne i pokrzywdzone,tylko Bogu ducha ludzie konają bez pomocy.Hipokryci!
co to jest za kara luzik "norud" tak zaplacą za to ci najniżej opłacani bo lekarze i tak dostaną swoje a pani dyrektor też dostanie swoje 15k
~AntyBolek (88.156. * .29) MASZ RACJĘ .....tylko kto teraz rządzi ....... ci co przez osiem ostaniach lat ???? miało być prościej .. a jest ???? Sam sobie odpowiedz
Izba przyjęć w Wodzisławiu śląskim to TRAGEDIA nie życzę nikomu udać się tam po pomoc. Pisze to po własnych doświadczeniach 3x. TRAGEDIA. Będąc tam drugim razem musiałem użyć wulgaryzmów i powiedzieć stanowczo że nie wyjdę puki nie otrzymam pomocy, wypadł mi dysk i nie byłem w stanie chodzić. 5 pań w izbie i za przeproszeniem żadna nie podniosła dupsko aby mi pomóc. Cale Zycie pracuję i odprowadzam składki i tak ma być ale kiedy idę po pomoc to proszę mi jej udzielić.
~expacjentka (188.146. * .112) MASZ RACJĘ ...... tylko jest problem informacja nie mówi o konkretnej winie konkretnej osoby . Artykuł informuje "Kara dla szpitala za śmierć 35-latka" W szpitalu pracują nie tylko ordynatorzy lekarze ale i osoby nie związane bezpośrednio z leczeniem ....czy oni tez ponoszą odpowiedzialność za śmierć tego człowieka ?
Te 300 tys. to rozumiem,że z kapsy konowałów:Tego z izby przyjęć z Wodzisławia,tego z oddziału z Rydułtów,który po 6 godzinach odesłał go z kwitkiem,no i jeszcze niech się złoży konował,który odczytywał wynik z EKG,skoro lekarz chorób wewnętrznych z przychodni,wyczytał już"rozległy zawał" i na skierowaniu napisał PILNE do hospitalizacji.Niech się Panowie doktorowie złożą bo mają śmierć tego młodego męża i ojca na rękach,niech zasypiają spokojnie i śpią do rana co noc,skoro sumienie im na to pozwala...Oby Wasze dzieci czy tam wnuki,spotkał kiedyś ten sam los,amen.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
te ponad 300 tyś. zł kary z jakiego funduszu szpitala zostanie ściągnięte ? Bo NFZ daje kasę na szpital by szpital leczył ... Wiadomo..... Szpital niczego nie produkuje na czy może zarobić ... NFZ daje kasę na leczenie i wszystkie rzeczy które szpital powinien wykonywać..... plus jest kasa dla pracowników tego szpitala za pracę. Tak że mam zapytanie z czego ta kara zostanie zapłacona z pensji pracowników ???