Tragedia na Opawskiej w Raciborzu. Nie żyje 58-letni mężczyzna
Walka o życie mężczyzny trwała kilkadziesiąt minut. Niestety, skończyła się niepowodzeniem.
18 lipca około godz. 21.25 służby otrzymały zgłoszenie o zasłabnięciu mężczyzny na parkingu przy ul. Opawskiej w Raciborzu - w sąsiedztwie supermarketu. Pierwszej pomocy udzielił mu świadek, następnie akcję kontynuowali przybyli na miejsce ratownicy medyczni.
Około godz. 22.00 na miejsce dojechali strażacy, którzy rozstawili specjalny parawan, skrywajacy dramatyczne wydarzenie przed wzrokiem gapiów.
Trwająca kilkadziesiąt minut akcja ratunkowa nie powiodła się. 58-letni raciborzanin zmarł.
Na miejscu obecni byli również policjanci i prokurator. Podczas wstępnych oględzin nie stwierdzono widocznych obrażeń. Najprawdopodobniej zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Mimo to prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.
Dzieki za takie zycie 58 lat i smierc naturalna ,jak nie byl gornikiem to nawet emerytury nie dozyl ale podobno polacy zyja dluzej ....