Pijany wodzisławianim chciał uciec policji na motorowerze. Wydmuchał trzy promile
W ręce policjantów z wodzisławskiej drogówki wpadł 43-latek, który pijany jechał motorowerem. Mężczyzna zignorował sygnał do zatrzymania podawany mu przez mundurowych. Został zatrzymany po krótkim pościgu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie trzy promile alkoholu.
21 sierpnia o godzinie 14.00, patrol wodzisławskiej drogówki skierowany został na ulicę Pszowską, gdzie miał się poruszać nietrzeźwy kierujący motorowerem. Na miejscu nie zastano opisywanego pojazdu. Policjanci patrolowali jednak dalej pobliski teren i po godzinie zauważyli poruszający się ulicą Pszowska w kierunku ulicy Ks. Konstancji motorower.
Kiedy mundurowi dali mu sygnał do zatrzymania, 43-latek gwałtownie przyspieszył, uciekając w kierunku ulicy Powstańców. Mężczyzna uciekając przez policjantami popełnił szereg wykroczeń stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa dla pieszych i kierujących. Kiedy usiłował zjechać ze schodów na Os. XXX-lecia, jeden z mundurowych postanowił pobiec za nim pieszo, a drugi radiowozem zablokować mu drogę ucieczki. Policjant szybko dogonił kierującego jednośladem i wydał mu wyraźne polecenie do zatrzymania pojazdu. Gdy je po raz kolejny zignorował funkcjonariusz chwycił go za tułów i obezwładnił na motorowerze. W wyniku zdarzenia pojazd wraz z kierowcą przewrócił się na bok. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę. Przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie wodzisławianina trzy promile alkoholu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.
(acz)
Ludzie co jest grane ? Ten człowiek znów popyla na tym swoim mopliku... Z kulami a jakże.
Trzeba dodać, że gostek miał ze sobą 2 kule na mopliku i lewą nogę całą w gipsie...
A może powiecie że motorower poruszał się z prędkością 45 km /h ?
Czy może policja nie widzi że 99 % skuterów, motorowerów ma zdjęte blokady i nie mają prawa poruszać się po drogach. Dlaczego do tego dopuszcza policja?