Piraci, ostry dyżur, rolnik w sanatorium miłości. Przez Nieboczowy przejechał barwny korowód
Wielkie i podwójne święto w Nieboczowach. Trwają dożynki gminy Lubomia, których gospodarzem jest sołectwo Nieboczowy. To jednocześnie oficjalne otwarcie nowej wsi. W galerii zdjęcia z barwnego korowodu.
Obchody zainaugurowała msza święta w koście pw. św. Józefa Robotnika. Punktualnie o godz. 13.00 ze skrzyżowania ulic Wiejskiej i Rzecznej wyruszył barwny korowód, który przejechał ulicami wsi. Wzięli w nim udział m.in. włodarze gminy, parlamentarzyści, przedstawiciele powiatu wodzisławskiego czy "Wód Polskich". Była też orkiestra i mażoretki. Barwnie prezentowały się panie z rad sołeckich i lokalnych stowarzyszeń, podobnie panowie. Nie brakowało dzieci i młodzieży ze szkół, przedszkoli czy gminnych grup sportowych. Pomysłowością wykazali się twórcy tematycznych platform. Byli m.in. piraci z Grabówki czy syreny z Bukowa. Dopisali też mieszkańcy, którzy ustawili się na trasie korowodu.
Starostami dożynek byli Piotr Solich i Wanda Siedlaczek. Przekazali wójtowi Czesławowi Burkowi bochen chleba z mąki z tegorocznego zbioru.
Później zaczęła się część nieoficjalna dożynek. Przypomnijmy, że o godz. 20.30 rozpocznie się koncert gwiazdy wieczoru - grupy Bajm.
Najbardziej bulwersujące jest to, że ludzie, którzy byli najbardziej przeciwni budowie Nieboczów i kościoła w Nieboczowach teraz są w pierwszym szeregu przecinających wstęgi na wszystkich uroczystościach.