Rekordowe stypendia dla uczniów. Wręczali je w RCK Polowy i Fita
Pula miejskich pieniędzy na stypendia za wyniki w nauce i osiągnięcia artystyczne w Raciborzu sięgnęła 56 tys. zł. Tak wielu stypendystów naraz - 222 - jeszcze Miasto nie nagradzało. W RCK dyplomy i bombonierki z Mieszko wręczali dzieciom i młodzieży prezydent Raciborza Dariusz Polowy z zastępcą Michałem Fitą. Nie obeszło się jednak bez kontrowersji.
Na uroczystości wręczenia stypendiów za wyniki w nauce za II Półrocze 2018/2019 oraz stypendiów artystycznych będzie ogółem 222 uczniów - przekazała mediom jeszcze przed uroczystością rzeczniczka prasowe magistratu Lucyna Siwek. Sala widowiskowa w domu kultury była wypełniona do ostatniego fotela. Prezydent Polowy z dwoma zastępcami stali pod ścianą bo zabrakło dla nich miejsc siedzących na dole. Jedynie na balkonach można było znaleźć wolne fotele. Rozpoczęcie uroczystości opóźniło się ok. 10 minut.
Stypendia i bombonierki wręczali prezydent Polowy i wiceprezydent Fita. Wystąpili utalentowani muzycznie uczniowie raciborskich szkół. Całość prowadził naczelnik WEKiS Krzysztof Żychski.
Po zakończeniu imprezy do urzędników zgłosili się rodzice czworga uczniów z zapytaniem dlaczego ich dzieci nie otrzymały stypendiów? Byli oburzeni.
Po krótkiej rozmowie z naczelnikiem Żychskim zwrócono się bezpośrednio do prezydenta Dariusza Polowego, który stał pod sceną, gdy widownia już opustoszała. Ten obiecał wyjaśnić sytuację w piątek, w urzędzie. Towarzysząca mu rzeczniczka Lucyna Siwek zaproponowała dzieciom wspólne zdjęcie z włodarzem miasta, ale ich rodzice odmówili, żądając wyjaśnień.
Z naszych ustaleń wynika, że urząd miasta rozdał te stypendia, które ogłoszono w czwartek w RCK. Procedura przyznawania stypendiów zakłada, że zgłoszenia ze szkół o zdolnych uczniach przechodzą jeszcze weryfikację w Wydziale Edukacji, Kultury i Sportu. Jej podstawą są zapisy uchwały "stypendialnej" Rady Miasta Racibórz.
Naczelnik Krzysztof Żychski ze swymi podwładnymi przekazał nam, że dyrektorzy szkół otrzymali wcześniej scenariusz imprezy w RCK, a samo wnioskowanie o przyznanie stypendium nie oznacza jego przyznania.
Rozbieżność do której doszło w domu kultury dotyczy uczniów SP15. Jutro - w piątek 12 września - WEKiS zwróci się do szkoły z żądaniem wyjaśnienia rodzicom pomyłki do której doszło w trakcie rozdania stypendiów. Mamy, które towarzyszyły w RCK niewyczytanym ze sceny uczniom wskazywały, że ich dzieci "czują się pominięte". Wychowawcy z ich klas przekazali im, że mają pójść do RCK.
Stypendia artystyczne
SP 1 - 3, SP 2 - 2, SP 4 - 8, SP13 - 1, SP 15 - 3, SP18 - 4
Stypendia naukowe
SP 1 - 33, SP 3 - 19, SP 4 - 24, SP 13 - 41, SP 15 - 39, SP 18 - 18, ZSP 1 - 6, ZSP 2 - 11, ZSP 3 - 6, ZSP 4 - 4
Listy stypendystów magistrat nie udostępnia tłumacząc się przepisami o ochronie danych osobowych.
Nowiny transmitowały część uroczystości, m.in. początkowe przemówienie Prezydenta Raciborza Dariusza Polowego.
Ludzie
Naczelnik WEKiS UM Racibórz
Jakie jest kryterium otrzymania stypendia za wyniki w nauce?
Jakim cudem kwota na stypendia wyniosła 56tyś? Przy najbardziej optymistycznej wersji, że każdy z 222 stypendystów otrzymał 250zł to mamy kwotę 55 500zł. Mało-nie mało, ale różnica jest. Wiem, że byli uczniowie, którzy otrzymali stypendium w wysokości 200zł....Zenon K
Podobno urząd kazał zwiększyć wymagania szkołom by trudniej było dostać ocenę celującą, bo za dużo stypendystów a trzeba oszczędzać kasę. Z tego co wiem to dziś kryterium na nagrodę tak jest wygórowane do 5,6 średniej ocen. Na zdolnych dzieciach chcą oszczędzać?
Biedne te dzieci co z powodu niekompetencji dorosłych ludzi urzędników zostali tak potraktowani. Czas najwyższy by zacząć wyciagać konsekwencje slużbowe i przede wszystkich przeprosić dzieci i rodziców. Imprezę organizował urząd i powinien poczuć się odpowiedzialny za ten bałagan.
460 zdjęć? czemu nie 4600? A wystarczyło by 46
Pan Prezydent Fita był na scenę wywołany i przynajmniej nie całował dziewczynek po rękach. Zasady dobrego zachowania to kto inny na tej scenie powinien poznać.
A Fita to nie przepuscił żadnej okazji by się promować. To jest już niesmaczne. Jak na scenę wychodzi prezydent to po co zastępca? Ktoś powinien Ficie wytłumaczyć zasady dobrego zachowania.
Ktoś powinien przeprosić tych, którzy zostali potraktowani poniżej standardów godnego postępowania. Dzieci i rodziców. Ta impreza jest jedną z największych i najważniejszych w roku szkolnym. Na zdjęciach widać jak dużo przyszło ludzi. Panowie prezydenci się promowali, uśmiechali, ładnie wyglądali. Tymczasem narobili bigosu i powinni się wstydzić. Tak - właśnie oni, bo zrzucanie winy na jakichś tam pracowników to postępowanie, który nie przystoi Wybrańcom Ludu. Naprawdę takich prezydentów chciał Racibórz? Co jak się im pali pod d... to zamiast wziąć winę na klatę szukają wymówek? Oni zorganizowali, oni odpowiadają.
Z tym całowaniem rączek dziewczynek - to chyba DUŻY NIETAKT- delikatnie mówiąc.
Ochrona danych osobowych?? To chyba dotyczy również WIZERUNKU. Hmmm... Widzimy twarze na fotkach, więc po co ta gadka o ochronie danych osobowych? Ktoś się ciut zapędził.
Ciekawe to jest. Żałuję że nie bywam na takich imprezach. Ciekawe jest kilka faktów:
1. Impreza z tego co czytam UM i nie ma miejsca dla 3 prezydentów.
2. 4 dzieci wezwana a nie dostała stypendium.
3. Całowanie dziewczynek po rękach.
4. Dobrze że czekoladki nie były z alkoholem. Bo nie były?
Na kolejną imprezę UM z chęcią się wybiorę, sprawdzić, czy są postępy organizacyjne ;) i czy Pan Prezydent już po PRowym szkoleniu, bo wizerunkowo robi się coraz ciekawiej.
Bez wzgledu kto był odpowiedzialny za ten chaos dzieciom i rodzicom należy godne i odpowiednie zachowanie władz odpowiedzialnych za edukację w urzędzie i w szkołach. Rodzice i dzieci nie są winni nieczego i jeszcze takie coś im zafundowano. Kwestia rozliczenia winnych to drugorzędna sprawa urzędu i szkoły.
Rodzice pewnie chca przeprosin i odpowiedniego zachowania wobec dzieci. Wyjaśnienia to sprawa pociagnięcia do odpowiedzialnosci czy to w urzędzie czy to w szkole w zależnosci od wyniku wyjaśnienia. Co te wyjaśnienie kto zawinił znacza dla dzieci? Nic. Dzieci tego nie rozumieją, czują sie oszukane. Kwestia odpowiedzialności to sprawa dorosłych i odpowiedzialnosci służbowej.
Powinni przeprosić te dzieci. Co ich interesuje wynik wyjaśnień i kto ich uszukał. Rodzice usłyszeli, że im się dziekuje za zgłoszenie tej sytuacji. Absurd. Czyli rodzice i dzieci muszą sprawdzać decyzje urzedu i informacje ze szkoły czy są prawdziwe zanim pójdą na kolejną gale. Dramat. Ciekawe jak się zachowają. Niech tetaz prezydent wytłumaczy dzieciom kto zawinił i co to oznacza.
Dobry kierunek. Trzeba inwestować także w młodzież, której chce się uczyć, a nie tylko w sportowców.
"Prezydent Polowy całował w rękę każdą z dziewcząt - stypendystek" nie podchodzi to pod molestowanie .......