Prezydent Andrzej Duda uhonorował rudniczankę specjalnym medalem
Dorota Sochiera walkę o niepodległość oraz działalność na rzecz przemian demokratycznych dokonywała nie po to, aby jej za to dziękowano, robiła to z miłości dla Ojczyzny. Nie spodziewała się, że kilkanaście lat później za pracę wykonywaną w młodzieńczych latach podziękuje jej najważniejsza osoba w państwie, prezydent RP Andrzej Duda, wręczając przy tym wyjątkowy medal.
Oprócz uhonorowania przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, nasza rozmówczyni wspólnie ze swoim mężem i najmłodszym synem miała możliwość obserwowania z honorowej trybuny defilady wojskowej „Wierni Polsce”, odbywającej się wówczas w Katowicach. Później wspólnie z najważniejszymi w kraju uczestniczyła w bankiecie w pałacu myśliwskim w Promnicach.
Bóg, Honor, Ojczyzna
Najbliżsi Doroty Sochiery są z niej bardzo dumni, w szkole podstawowej w Rudniku będzie miała z kolei okazję poprowadzenia specjalnej lekcji dla uczniów na ten temat. Najpewniej wydarzy się to z okazji Narodowego Święta Niepodległości.
– Uważam, że wspólnie z rodziną jesteśmy patriotami. U nas flaga na 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada musi być wywieszona – mówi. Kończąc rozmowę, zastrzega, że nie spotkała się z nami dlatego, aby się chwalić, jednak otrzymane wyróżnienia traktuje jako zobowiązanie, o którym powinna mówić. – Myślę, że niewielu jest prawdziwych patriotów. Hasła „Bóg, Honor, Ojczyzna”, które są często lekceważone, powinny być przez prawdziwych patriotów zawsze przestrzegane – kończy rozmowę z nami.
Dawid Machecki
Ludzie
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej