Godów bez straży miejskiej
Już wkrótce strażnicy miejscy z Wodzisławia Śl. przestaną obsługiwać gminę Godów. Dalsza współpraca nie jest możliwa, bo brakuje funkcjonariuszy.
Obecnie w Straży Miejskiej w Wodzisławiu zatrudnionych jest 13 osób (łącznie z panią komendant), z czego 2 osoby przebywają na urlopie macierzyńskim. Realnie pracuje więc 11 osób. A biorąc pod uwagę, że praca jest zmianowa, ułożenie grafiku nie jest prostym zadaniem. Ostatni nabór do pracy w straży miejskiej został ogłoszony w sierpniu. Nikt się nie zgłosił.
Wodzisławscy radni wyrazili już zgodę na wypowiedzenie współpracy gminie Godów. Porozumienie będzie więc obowiązywać do końca października.
Dla gminy Godów wypowiedzenie współpracy to pewien kłopot. - Straż miejska pomagała nam zabezpieczać różne imprezy, reagowała na zgłoszenia. Przede wszystkim jednak będziemy musieli zastanowić się co zrobić w kontekście alarmów smogowych. Jeśli taki alarm jest ogłaszany, to zgodnie z przepisami, musimy wysłać kontrole do mieszkańców by sprawdzić czym palą. Ten obowiązek wypełniała do tej pory straż miejska. Musimy się zastanowić co w zamian. Czy będziemy wysyłać naszych urzędników, czy też podpiszemy umową ze strażą miejską z innego miasta, np. Jastrzębia - mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.
(mak), (art)
Ad vocem: dzisiaj poważanie "munduru"? Należy spojrzeć w internet, tam jest wiele "nagrań" związanych z "poszanowaniem munduru". Czy urzędnik nie może pracować w "newralgicznym okresie"(smogowym) w godzinach popołudniowych? Dzwoniąc na nr kontaktowy świadczącej usługi na rzecz Gminy Godów Straży Miejskiej (jeżeli ktokolwiek odebrał telefon), niejednokrotnie mieszkaniec, w szczególności od piątku popołudnia do poniedziałku rana był odsyłany do innych służb, a powodem był brak odpowiedniej ilości patroli. Tu należy spojrzeć w szczegóły zapisu umowy, pomiędzy reprezentującym Gminę wójtem, a przedstawicielami UM W-aw Śl? Chętnie poznamy taki dokument. Co wg forumowicza jest "skomstwem"?
Co ty piszesz? Jaki urzędnik?
Straż to straż,mundur i większa powaga niż jakiś urzędnik,który zresztą pracuje do 15.
Największy syf z kopciuchów jest wieczorem,wtedy powinny być kontrole,kary i jeszcze raz kary!!!
Powinni teraz pozamykać „twórców” tych dzieł sztuki w garażu,tych kopciuchów bez jakichkolwiek norm.
Kiedy wreszcie te zacofane ludzie zrozumieją,że trują SIEBIE!!!
Węgiel to dzisiaj straszny OBCIACH i nawet kilka mercedesow na placu tego nie zmieni.
Węgiel to dzisiaj szczyt głupoty,skomstwa i zacofania.
Wójt w wywiadzie zapomniał dodać, że taka "usługa" Straży Miejskiej kosztowała podatników ok. 70 tyś. zł. rocznie. Obecnie kontrole można przeprowadzać w "inteligentny" sposób. Zbiory danych, którymi wójt i jego administracja dysponuje, pozwalają na weryfikację "smogowego" obywatela. Przeszkolenie w tym zakresie kilku urzędników to zapewne koszt dużo mniejszy, ponieważ uprawnienia będą obowiązywały przez najbliższe lata. Poza tym dostępność baz danych, powoduje, że urzędnik z za biurka może dokonać właściwych sprawdzeń. Twierdzenie, że Straż zabezpieczała "imprezy" gminne, owszem to fakt, lecz oprócz tego był zatrudniany "sztab" firm ochroniarskich. Straż Miejska nam (czyli Gminie) pomagała?, czy świadczyła usługę (niezrozumiałe stwierdzenie wójta)? Sama myśl wyrażona prze wójta o podpisaniu umowy ze Strażą Miejską Jastrzębia, świadczy o braku racjonalnego spojrzenia na całość problemu.
Porażka dokładnie, szambo do ogródka i co tam jeszcze hanys potrafi wymyśleć
Godów najbardziej "smogotwórcza" wioska pozbawiona straży miejskiej?
Brawo,tera będzie hulaj dusza piekła ni ma dawaj tatko te paździeże będziem palić co wlezie
Pracowników wysyłajcie, szczególnie w niedzielę i święta, a potem w tygodniu będą wybierać nadgodziny ;)
Dodatki za pracę w uciążliwych warunkach i pisemna zgoda Ministra na wejście na posesję ;)
Orły sokoły ;)