Wrocław ma krasnale, a Wodzisław... utopki?
Figurki utopków, kolejka elektryczna łącząca rynek z Trzema Wzgórzami, pięknie i spójnie ukwiecony rynek z prawdziwego zdarzenia - to pomysły mieszkańców na ożywienie ścisłego centrum Wodzisławia Śl.
Wygląd ma znaczenie
Marlena Toman zaczęła od kwestii poprawienia wyglądu ścisłego centrum miasta. Zaznaczała, że to kluczowe. Powinien powstać spójny plan. Nie może być tak, że jeden skrawek centrum prezentuje się w jednym stylu, a kolejny - w innym, bo to powoduje chaos. - To musi mieć klasę i styl. Kiedy ludzie idą od Karuzeli do rynku, to muszą odczuwać, że są w jednym mieście - podkreślała. Spójne nasadzenia, zadbana przestrzeń, estetyczne ławki, przyjazne oświetlenie, kosze na śmieci i oczywiście reprezentacyjny deptak z unikatowymi atrakcjami. To tylko niektóre z propozycji. - Mamy też słabe oznaczenie dojazdu do centrum. Potrzeba też więcej parkingów. Przydałaby się też informacja w języku angielskim i czeskim - mówiła. Brakuje też tablic informacyjnych na kamienicach z ciekawą historią.
Pojawiło się określenie „strefa złotego trójkąta”, czyli koncepcja w oparciu o rynek, park miejski i boczne uliczki. - Ta strefa powinna błyszczeć i być wypieszczona. Mówić wszystkim, że „u nas jest ładnie i przyjemnie” - stwierdziła mieszkanka.
Kolejka i... utopki
Kolejny pomysł to kolejka elektryczna łącząca rynek z Rodzinnym Parkiem Rozrywki. Dlaczego? Żeby zapewnić większy przepływ ludzi. Nie każdemu, kto odwiedzi Trzy Wzgórza, chce się iść na rynek. I odwrotnie. A taka kolejka - nawet o charakterze weekendowym - mogła by stanowić magnes, szczególnie dla osób z dziećmi.
Wrocław ma swoje krasnale, czyli niewielkie figurki, które kryją się we wrocławskich zaułkach i stanowią nie lada atrakcję. Na temat tego, skąd krasnale wzięły się we Wrocławiu, od lat spierają się historycy, dziennikarze i zwykli wrocławianie. Jest kilka najbardziej prawdopodobnych teorii. Pierwsza z nich mówi o Chochliku Odrzańskim. Na bazie tej i innych stworzono miejską legendę. Dlaczego więc Wodzisław nie może mieć swoich figurek utopków? - To byłaby unikatowa atrakcja. Można byłoby spacerować z rodziną i szukać utopków - mówiła Marlena Toman.
na rynku jakiś fastfood by się przydał taki sieciowy typu mcd lub kfc, jest lokal po ccc, wg mnie idealny na taką miejscówę, przynajmniej jeśli chodzi o rozmiar, poza tym w wodziku niestety jest bida z nędzą, te sklepy na rynku... nic ciekawego dla ludu i czynne do 17, nie dziwota że idą do karuzeli - mimo że mała to jednak jest jakiś wybór a nie to co na rynku...
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Na pocieszenie, Żory rozwinęły handel tylko na osiedlach, urzędy też są poza starówką. Efekt jest jeszcze bardziej opłakany bo centrum Żor jest całkowicie wymarłe, w Wodzisławiu przynajmniej są jeszcze jakieś lokale gastronomiczne, jest Karuzela oraz USC czy Urząd Skarbowy. Bardzo mi się podoba pomysł kolejki elektrycznej z osiedli i Trzech Wzgórz do centrum. To jest coś nowatorskiego ale... czy możliwego do realizacji przez tak biedne miasto jak Wodzisław?
według mnie nic nie pomoże utopki też nie. skoro ludzie mają w głowie kult jeżdżenia do rybniczka z urzedasami na czele. druga sprawa to magnesem są znane marki jak KFC czy podobne.
...w sensie, że na wynajem lokali na rynku i w okolicach
ergo, nikt głupi nie będzie płacił czynszu jak w Katowicach gdy miasto to noclegownia, wszyscy pracują albo w czechach, albo w ościennych miastach i tam też robią zakupy...
Obecnie wizytówką miastą są pijani menele, którzy śpią na ławkach w centrum. Może niech najpierw ten problem rozwiążą.
@Sea Komu chcesz te opłaty podnosić , tam nikogo nie ma ??
aby ożywić centrum , rynek trzeba by podnieść opłaty parkingowe , zmniejszyć ilość miejsc postojowych , rzetelnie karać za brak biletów parkingowych , zakazać oświetlonych reklam na rynku , zezwolić na reklamy tylko czarno białe na metalowych wysięgnikach, podnieść opłaty od reklam świetlnych .ustalić na rynku wszechobecny monitoring , wzmocnić patrole straży miejskiej z alkomatami , karać za zaśmiecanie , zwiększyć kontrole skarbowe w lokalach na rynku.
Wrocław ma krasnale a wodzisław kiece