Trudna sztuka współpracy
Stare polskie przysłowie mówi: "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść". Te słowa jak ulał pasują do sytuacji w Pszowie. W rozwiązanie uciążliwego dla mieszkańców problemu, czyli dużego zapylenia, zaangażowało się wiele osób. Pojawił się jednak pewien zgrzyt.
Apele o współpracę
W opozycji do informacji przekazanych przez posłankę stanął Leszek Piątkowski, mieszkaniec Pszowa oraz redaktor naczelny jednej z tamtejszych gazet. - Wszystkie informacje, które pani podała, mamy w posiadaniu od kilku miesięcy i to bez pani interwencji - mówił. Apelował do Teresy Glenc o lepsze zainteresowanie tematem. - Nie chciałbym, żeby po wyborach okazało się, że mieszkańcy zostali sami z problemem - podkreślił. Głos w sprawie zabrali również włodarze miasta. Wiceburmistrz Piotr Kowol podkreślił, że tylko współpraca wszystkich organów może zneutralizować zapylenie generowane przez przedsiębiorców. - Dziękuję za każde wsparcie. Szkoda, że spotkanie posłanki Glenc wraz z mieszkańcami w katowickim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się bez naszego udziału - mówił. - Nie powinniśmy w tej sprawie być przeciwnikami, a działać wspólnie - dodał Kowol. W dyskusję włączyła się również Ewa Gawęda. - Problem zapylenia miasta osobiście mnie dotyczy. Prowadzę tutaj zakład fotograficzny i widzę, ile pyłu zbiera się na jego schodach - mówiła podkreślając, że jej zakład znajduje się w znacznej odległości od pokopalnianych terenów. - Tym bardziej mogę sobie tylko wyobrazić, z jakimi uciążliwościami mierzą się osoby mieszkające bliżej tego rejonu - dodała. Radna sejmiku województwa śląskiego podkreśliła, że rada miasta oraz burmistrz wiele zrobili, aby rozwiązać problem zapylenia miasta. - Cieszę się, że pani poseł Teresa Glenc również zaangażowała się w sprawę. Mam jednak nadzieje, że nawiąże współpracę z burmistrzem. Jeśli każdy będzie działał samodzielnie, to nigdy nie osiągniemy satysfakcjonującego nas wszystkich rozwiązania - podkreśliła Ewa Gawęda.
Ludzie
Była senator.
Była posłanka na Sejm RP.
Panie działają przeciw uciążliwym przedsiębiorcom, a ich partyjny kolega z tej samej listy powiesił sobie baner na bramie tych przedsiębiorców
Jak jeszcze raz zobaczę na Nowinach Ewe Gawędę albo jej pozalsieboze małżonka to zwymiotuje
Te panie są tak dobre, że nawet pył się ich wystraszy i zniknie a przez ostatnie lata ich to nie interesowało
Wybory się zbliżają to wszyscy przylecieli. Autor zapomniał napisać, że pani Glenc współpracuje tylko z osobami które osobiście odwiedzą jej biuro poselskie :)