Raciborzanin pędził golfem przez Bluszczów. Doprowadził do wypadku
- Tak kończą się wyścigi na Olzie. Kierowca, który spowodował wypadek to kierowca z Raciborza z granatowego golfa III (na próbnych rejestracjach), który ścigając się, nie wyhamował i wpadł w poślizg, uszkadzając 3 pojazdy. Trzy osoby trafiły do szpitala - pisze na platformę nowiny.info nasz czytelnik, przesyłając zdjęcia ze zderzenia trzech pojazdów.
Do zdarzenia doszło 13 października, około godziny 18.30 na ulicy Kamieńskiej w Bluszczowie. - Kierujący golfem jadąc w kierunku Odry nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze. Uderzył w poprzedzającego go golfa, którego kierowca chciał skręcić w lewo. Ten uderzony pojazd wpadł na zaparkowanego na poboczu fiata punto. Sprawcy, 24-latkowi z Raciborza zatrzymano prawo jazdy - mówi nadkomisarz Marta Pydych z wodzisławskiej policji. Samochód, który prowadził, nie był dopuszczony do ruchu.
(acz)
Materiał nadesłany przez czytelnika na info@nowiny.pl
Po prostu dożywotnia zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i oczywiście z prawo jazdamii sie też porrzegnac do końca zycia-jakby wszystkich pozbijał to co by powiedział-przepraszam niechciałem
Golf 3 i wyścigi to się wzajemnie wyklucza...
A policja stara śpiewka nie dostosował prędkości.? O czym mówicie jakie nie dostosował? Znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. To jest różnica, policyjne nieroby próbują się wybielić, przecież pracować się nie chce.
Ścigali tam się 15 lat temu, to były wyścigi. Teraz to banda debili jeżdżących tam i z powrotem wzdłuż wału.
Udupić gnoja zanim kogoś skrzywdzi. Mam wątpliwości czy kiedykolwiek miał prawko i auto z przeglądem.
Zodyn tam nie był a pier*olic że się ścigali ludzie dejcie se pokoj