Policja zatrzymuje naćpanych kierowców
Tylko podczas wczorajszego wieczoru, w trakcie tak zwanej rutynowej kontroli kierujących samochodami, policjanci mikołowskiej drogówki zatrzymali dwie osoby, które wsiadły za kółko pod wpływem środka odurzającego. Kontrolowane osoby wpadły w ręce mundurowych na terenie Wyr i Ornontowic.
Policjanci drogówki stale prowadzą działania mające na celu eliminację z ruchu osób nietrzeźwych. Co do tego nikt raczej nie ma wątpliwości i nikogo nie dziwi widok policjanta z tzw. "kukurydzą", czyli urządzeniem do badania stanu trzeźwości. Oprócz tego rodzaju kontroli mundurowi szkoleni są pod kątem rozpoznawania wczesnych objawów używania środków i substancji odurzających oraz psychotropowych. Mikołowska drogówka wyposażona jest w sprzęt pozwalający wykryć w organizmie kierowcy środki odurzające inne niż alkohol. Żeby sprawdzić, czy kierowca jest pod wpływem narkotyków, wystarczy zrobić prosty test.
Tak właśnie było wczoraj wieczorem. Podczas patrolowania ulic powiatu mikołowskiego, jeden z patroli, na cztery przeprowadzone badania z użyciem wspomnianego testera, aż dwukrotnie wykazał pozytywny wynik. Jedna z osób to kierujący osobówką 21-letni wyrzanin, druga to 47-letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego. W przypadku kierującego fiatem mieszkańca gminy Herby, dodatkowo okazało się, że człowiek ten w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, w związku z czym został on także ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.
Za popełnione przestępstwa mężczyźni staną przed sądem. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności, ograniczenie wolności lub grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 5 lat.
(acz)