Mieszkańcy Bełku powstrzymali pijaka. Spychał inne samochody z jezdni
Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 45-letni kierowca z powiatu mikołowskiego, którego ujęli inni uczestnicy ruchu drogowego. W sobotę wieczorem mężczyzna jechał peugeotem i stwarzał poważne zagrożenie na "Wiślance".
W sobotę po 20.00 do Komendy Miejskiej Policji w Żorach wpłynęło zgłoszenie o obywatelskim ujęciu pijanego kierowcy. Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce, ustalili, że mężczyzna jadąc peugeotem w kierunku Wisły, stracił panowanie nad kierownicą i zaczął "spychać" z drogi poruszający się obok pojazd.
Wówczas to zgłaszająca – pasażerka drugiego z pojazdów wraz z kierowcą powiadomili o sytuacji telefonicznie policjantów i jechali za kierowcą peugeota. W pewnym momencie, gdy mężczyzna zjechał na parking lokalu gastronomicznego położonego przy drodze, zatrzymali się i udaremnili mu dalszą jazdę.
Kierującym okazał się 45-latek pochodzący z Łazisk Górnych, u którego badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, na mężczyźnie ciążył też prawomocny wyrok cieszyńskiego sądu zakazujący mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do sierpnia 2021 roku.
(acz)