Bez szans na odśnieżanie po nowemu
Zima coraz bliżej. Nadejdzie i... znów zaskoczy wszystkich? Już rok temu radny Łukasz Chrząszcz z Wodzisławia interweniował, żeby miasto przejęło od powiatu zimowe utrzymanie dróg. Wtedy bez efektu, ale rajca nie daje za wygraną.
Ponowny apel
Radny Łukasz Chrząszcz nie daje jednak za wygraną. Po kilku miesiącach postanowił wrócić do tematu. - Czy w tym roku planowane są inwestycje w rozwój SKM, aby miasto mogło przejąć w utrzymanie, wzorem Radlina, dróg powiatowych w zamian za dotację celową ze starostwa? Czy urząd miasta prowadził od zeszłej zimny rozmowy z powiatem na temat takiej możliwości? - dopytuje radny.
Po raz kolejny spotkał się z negatywną odpowiedzią. – Obecnie zasoby techniczne, jak i zasoby finansowe jednostek miejskich nie pozwalają na przyjmowanie do realizacji tak dużych dodatkowych zadań - to fragment odpowiedzi, którą otrzymał radny od prezydenta Mieczysława Kiecy. Włodarz dodał, że służby miejskie będą jednak na bieżąco monitorowały stan nawierzchni dróg i chodników powiatowych i wojewódzkich, będą też w stałym kontakcie z zarządcami.
Zdaniem radnego Chrząszcza w tym wypadku większym problemem jest „niechęć do wprowadzenia zmian”, niż „kwestia zasobów technicznych i finansowych”.
(mak)
Jak zwykle w tym "mieście" dużo dadki a zimą i tak drogo nie odśnieżone , chodniki jak lodowisko, nie posypane niczym. Jakoś nie widać piasku do posypywania dróg, chodników, skąd niby go zimą weźmiecie?
Pan Łukasz walczy z głupota UM, jakie mamy efekty ich rządów każdy widzi.
Już chyba wyleciał ze stanowiska specjalista od syfu w mieście niejaki Szymczak to może pora na jakieś zmiany i refleksje.
No i prawda .
Baravo Łukasz pokaż gdzie jest ich miejsce.
Tu zawsze musi być inaczej, kolejna zima jak u Bareji nas czeka, SKM to porażka, od 2 tygodni układają na Wilchwach parę plyt drogowych na terenie bylej kopalni. Tam to jest Bareja ha ha ha