Policjant z Raciborza aresztowany pod zarzutem gwałtu. Do przestępstwa miało dojść w Rydułtowach

Do przestępstwa miało dojść 29 października w Rydułtowach. To właśnie wówczas mieszkaniec powiatu wodzisławskiego, na co dzień funkcjonariusz KPP w Raciborzu, miał dopuścić się gwałtu oraz doprowadzenia do innej czynności seksualnej. Pokrzywdzona kobieta sama poinformowała organa ścigania o popełnieniu przestępstwa.

Mężczyzna został zatrzymany 3 listopada, a 5 listopada sąd, na wniosek prokuratora, zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Prokuratura Rejonowa w Raciborzu prowadzi postępowanie przygotowawcze w kierunku przestępstwa z art. 197 Kodeksu Karnego:

Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

- Komendant Powiatowy Policji w Raciborzu nie toleruje żadnych przypadków naruszeń dyscypliny służbowej i negatywnych zachowań w szeregach raciborskiej policji. Mając na względzie dobre imię Policji w związku z informacją, jaką otrzymał Komendant dotyczącej jednego z funkcjonariuszy, wobec którego 5 listopada wodzisławski Sąd Rejonowy zastosował tymczasowy areszt. Komendant niezwłocznie podjął decyzję o zawieszeniu funkcjonariusza i skierował wniosek na ręce Komendanta Wojewódzkiego Policji o zwolnienie ze służby ze względu na jej ważny interes - to treść oświadczenia Komendanta Powiatowego Policji w Raciborzu Łukasza Krebsa, które opublikowano na stronie internetowej raciborskiej policji