W kopalni Pniówek ruszyła nowa ściana
Po ponad czterech latach przerwy w kopalni Pniówek ponownie ruszyła ściana, która jest eksploatowana za pomocą techniki strugowej.
- Ściana strugowa PW -1 w pokładzie 358/1 ma wybieg początkowy 720 metrów i długość 200 metrów. Eksploatacja jest prowadzona w pokładzie o miąższości od 1 do 1,4 metra. W ścianie pracują ludzie z oddziału G-3, którzy mają doświadczenie w pracy na ścianach strugowych - mówi Marek Malcharek, kierownik robót górniczych ds. eksploatacji w KWK Pniówek.
Na razie ściana jest na etapie rozruchu, ale docelowy postęp dobowy zaplanowano na poziomie 8,2 metra przy dobowym wydobyciu sięgającym 3 tysiące ton węgla.
Kompleks ścianowy, w którego skład wchodzą: strug, sekcje obudowy zmechanizowanej oraz przenośnik ścianowy, pozwala na eksploatację pokładów o miąższości od 1 do 1,7 metra. Głowica strugowa może wykonać nawet 21 centymetrowy skraw węgla z prędkością 1,9 metra na sekundę. Tak duży postęp dobowy frontu ścianowego wymaga od załogi sprawnego przygotowania chodników przyścianowych.
Przypomnijmy, ściana strugowa jest prawie w całości zautomatyzowana, jej sterowanie odbywa się za pomocą pulpitu sterowniczego znajdującego się z w chodniku podścianowym. Obsada pracowników w ścianie jest ograniczona do absolutnego minimum i wynosi trzy, cztery osoby. W ścianie eksploatowanej w sposób tradycyjny, obsada samej ściany wynosi 12 osób. Niestety są też minusy struga. Przy tak szybkim postępie, potrzebna jest większa obsada pracowników we wnękach ścianowych. Planowane zakończenie eksploatacji ściany PW-1 zaplanowano na połowę marca 2020 roku. - Po eksploatacji ściany PW-1 przewidujemy zagospodarowanie kompleksu strugowego jeszcze w czterech ścianach o niskich pokładach - mówi kierownik Malcharek.
(acz)