Włamanie w Zabełkowie. Rabusie wpadli, bo nie domknęli okna
Policjanci z Krzyżanowic zatrzymali 37-letniego obywatela Ukrainy oraz 23-letniego obywatela Estonii, którzy dokonali kradzieży z włamaniem do lokalu gastronomicznego.
Do przestępstwa doszło 7 listopada około godziny 23.00 w Zabełkowie przy ulicy Powstańców Śląskich. Dwaj sprawcy weszli do budynku poprzez okno, gdzie dokonali kradzieży pieniędzy i alkoholu powodując straty na kwotę ponad 1100 złotych. Złodzieje wpadli na gorącym uczynku, dzięki czujności krzyżanowickich stróży prawa, którzy podczas patrolu zauważyli w lokalu otwarte okno. Zaniepokojeni tym faktem mundurowi zatrzymali radiowóz i już po chwili okazało się, że ich intuicja po raz kolejny nie zawiodła. Policjanci zauważyli, jak z przez okno wychodzi dwóch mężczyzn trzymających w rękach różne rzeczy. Mundurowi natychmiast przystąpili do akcji, której efektem było zatrzymanie na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem dwóch mężczyzn.
Zatrzymani panowie to 37-letni obywatel Ukrainy oraz jego 23-letni kompan obywatel Estonii, obaj trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni od śledczych usłyszeli już zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi im nawet 10 lat więzienia. Podwójną wpadkę zaliczył 37-latek z Ukrainy, gdyż jak ustalili krzyżanowiccy śledczy, że przebywał on nielegalnie na terenie kraju, w związku z powyższym został on deportowany z Polski. Dzięki szybkiej akcji krzyżanowickich policjantów skradzione rzeczy zostały odzyskane.
(acz)