Drzewami będą zmniejszać smog?
Remedium na smog to drzewa w dużych ilościach? Tak uważa jeden z pszowskich radnych, proponując zalesianie miejskich terenów.
Temat smogu powraca od kilku lat w okresie jesienno-zimowym. O zanieczyszczonym powietrzu informują państwowe instytuty, na alarm biją organizacje pozarządowe, a o zagrożeniach związanych ze smogiem mówią lekarze. Dyskusję podejmują również samorządy. W Pszowie rozmawiano o wpływie zieleni na jakość powietrza.
– Czy posiadamy nieużytki, które są własnością miasta i które potencjalnie mogłyby zostać zalesione? - pytał na jednej z ostatnich komisji rozwoju miasta, planowania i budżetu, radny Marcin Grzenia. - Być może dla niektórych wydaje się to śmieszne, ale ja będę to w kółko powtarzał jak mantrę, że drzewa w znacznym stopniu pochłaniają zanieczyszczenia w tym właśnie smog - dodał podkreślając, że włodarze miasta powinni podejmować wszelkie próby minimalizowania zanieczyszczenia powietrza.
Wiceburmistrz Pszowa Piotr Kowol odpowiedział radnemu, że teren, którego właścicielem jest miasto, a który nadawałby się jednocześnie pod zalesienie to np. obszar po szybie Ryszard. Zapowiedział, że propozycja nasadzenia w tym miejscu drzew zostanie przeanalizowana. Kowol podkreślił, że miasto podejmuje różne wysiłki, by poprawić jakość powietrza w mieście. - W tym roku naszym staraniem zostanie wymienionych ponad 70 kopciuchów na ekologiczne źródła ciepła. Na ten cel wspólnie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wydaliśmy pół miliona zł - mówił Kowol. Dodał, że mieszkańcy Pszowa biorą udział w różnego rodzaju projektach, za których pośrednictwem pozyskują pieniądze na proekologiczne działania. W ten sposób ponad 80 mieszkańców skorzysta z dotacji na zakup m.in. instalacji OZE w ramach takich programów jak Łączymy z energią oraz Gmina z dobrą energią.
(juk)
Podobno na zimowy smog najlepsze są drzewa liściaste.
Zgaduję EkoEko, że piszesz z Krzyżkowic albo z Dołów. Uważam, że oceniasz sprawę nieobiektywnie. Owszem, nasze miejscowości nadal są nadmiernie zadymione, ale jeśli się regularnie (o stałych porach) jeździ przez Powiat, to widać od trzech lat gigantyczną zmianę. Kiedyś, jadąc od Rzuchowa, przez Pszów, Wodzisław, Mszanę do Jastrzębia, jechało się w jednej, nie kończącej się chmurze spalin węglowych. To się zmienia. Obecnie na ciągu tej akurat drogi wojewódzkiej znaleźć można całkiem spore luki, ze znośnym (nie idealnym, ale znośnym) powietrzem, nawet przy minusowych porankach, czy wieczorach. Owszem, Kokoszyce czy centrum Pszowa, mają nadal wiele do naprawienia, ale są i plusy. Nie tak dawno kopciło 9/10 chałup. Teraz "zasłonę dymną" na drodze stawia 1/10 domów (przynajmniej z perspektywy kierowcy). Nie wiem, ile w tym zasługi dotacyjnych programów publicznych, a ile presji medialnej, jaką tu i wy prezentujecie, ale może jednak jest tak, że znacznie więcej ludzi bierze sobie do serca, jak i czym ogrzewają domy, niż to chcecie przyznać w swej zapalczywości naprawiania świata przy pomocy głośnego złorzeczenia innym ludziom.
Co robi Miasto Pszów? Nic!!! Nasze dzieci nie dożyją do wieku średniego jeżeli nic nie zrobimy ze zmianą systemu grzewczego. Jesteśmy 100 lat za murzynami. Nawet właściwej kanalizacji nie ma w dzielnicach. To skandal. Smród i smród. Z dzieckiem nie można wyjść na spacer bo śmierdzi fekaliami z rowu przydrożnego. Inne miasta dają mieszkańcom dotację (bezzwrotną). A co Pszów? Dla przykładu w mieście Racibórz Dotacja bezzwrotna wynosi:1)dla wymiany starego źródła ciepła w budynku jednorodzinnym: 15000 zł;2) dla wymiany starego źródła ciepła w lokalu mieszkalnym w budynku wielorodzinnym wyposażonych w instalację centralnego ogrzewania:5 000 zł;3) dla wymiany starego źródła ciepła w lokalu mieszkalnym w budynku wielorodzinnym nie wyposażonym w instalację centralnego ogrzewania: 8 000 zł;4) dla termomodernizacji budynku jednorodzinnego o powierzchni docieplanych ścian mniejszej niż 100 m2: 20000 zł, w tym:a) termoizolacja ścian zewnętrznych:10000 zł,b) termoizolacja dachu/stropodachu/stropu ostatniej kondygnacji: 10000 zł5) dla termomodernizacji budynku jednorodzinnego o powierzchni docieplanych ścian wyższej lub równej 100 m2: 25000 zł, w tym:a) termoizolacja ścian zewnętrznych:15000 zł,b) termoizolacja dachu/stropodachu/stropu ostatniej kondygnacji: 10000 zł;6) dla technologii wykorzystujących energię odnawialną na potrzeby przygotowania ciepłej wody użytkowej (kolektory słoneczne, pompy ciepła):8 000 zł;7) dla wykonania przyłącza gazowego lub do sieci ciepłowniczej:2 500 zł.Jeśli budynek nie był przyłączony do sieci gazowej lub do sieci cieplnej poziom dofinansowania zostaje powiększony o 2 000 zł (nie więcej niż 80% kosztów kwalifikowanych) na wykonanie niezbędnego przyłącza. W Urzędzie w Pszowie trzeba ludzi którzy znają się na rzeczy a nie ... W Pszowie mieszkają osoby z wieloletnim doświadczeniem w /w zakresie lecz pracują właśnie dla innych miast np. dla Raciborza czy Rybnika. Dlaczego Pszów nie zwróci się z pomocą do tych osób?
To dlatego w Wodzisławiu samochody parkuje się w parku.
PO zniszczy całe miasto!
te dwa nazwiska które są tu wymienione to się nadają do kabaretu który załóżcie wy dwaj pod nazwą
NIE OŚMIESZAJCIE PSZOWA
AMEN !
xxxxxxxx (46.134. * .24) sieć z dala czynna na peryferiach, przy zabudowie rozproszonej, będzie rozległa, trudna do zrealizowania (masa zgód właścicieli gruntów), potwornie droga w budowie i UTRZYMANIU, co generowałoby koszty wyższe, niż ogrzanie domku prądem. Jak chcecie wymóc coś, wraz z władzami, na ludziach, posiadających stare domy, to zwiększcie parcie na PSGaz, żeby uzbroili teren w sieć gazową. Wielu ludziom bardziej będzie się, lada moment, opłacało założyć tanie gazowe kotły (na gaz sieciowy), i potem grzać 2 lub 3, z posiadanych 5-7 pomieszczeń, niż zakładać te skomplikowane wynalazki, na węgiel i pelet drzewny, czy budować zbiorniki na lpg lub olej.
Racibórz ma dotacje do zmiany systemu grzewczego 15 tyś i kilkanaście tysięcy do docieplenia. Nie trzeba korzystać z pożyczek ale można na dogodniejszych warunkach. W jaki sposób Gmina pomaga mieszkańcom Pszowa? Jesteśmy Gminą zacofaną. XXI wiek a Gmina jeszcze nie jest skanalizowana. Syf i bród, fekalia odprowadzane do urządzeń melioracyjnych jakimi są rowy przy drogach powiatowych albo gminnych. Brak podstawowej infrastruktury technicznej. Weźcie się do roboty. Siedzicie na stołkach i nic nie robicie.
Natura zawsze przywraca równowagę w przyrodzię ale trzeba też jej pomóc , zachęcam do skorzystania z programu czyste powietrze , w programie jest szeroki wybór kotłów ekologicznych ja z niego skorzystałam i dużo czytałam jaki kocioł wybrać i wybrałam kocioł od kostrzewy i jest dobry polecam
Nie czepiajcie się radnego.On doskonale wie, że trzeba usuwać kopciuchy i miasto to robi ale na zbyt małą skalę i niepotrzebnie dotuje piece na węgiel tam gdzie jest gaz czy sieć cieplna.Ale drzewa to warunek podstawowy takźe wìęc trzeba je sadzić.
Zamiast zrobić kontrole,które łażą po domach i sprawdzają piece,to ten drzewa chce sadzić!Sąsiad z moej okolicy jeszcze teraz plastiki spala,bo jak to pierdzieli "jego piec przemiele wszystko".Chyba raczej od kontroli trza zacząc Panie Grzenia.Poza tym stuk-puk,podstawówka się kłania,wiesz ile lat musi upłynąć by drzewo "urosło" i spełniało funkcję "zielonych płuc"?Poczytaj trochę,doszkol się,czytanie nie boli!
Ten Grzenia to jedna wielka pomyłka!Którą kadencję on już tam siedzi!!!Synek,tępaku,bo nie wiem jak do ciebie przemówić!Na Pszowskich Dołach jest wielki pieruńsko las,to samo na Kalwaryji a g*wno pomaga!O czym ty tu bredzisz zatem?Tak to jest jak w radzie zasiadają osoby,bez elementarnej wiedzy nawet ze szkoły podstawowej!Ludzie obudźcie się w końcu,nie wybierajcie osób,które już w szkole podstawowej nie grzeszyły inteligencją,miasto się sypie a co roku wybierani klepcoplecy,ba rok w rok te same nieudoły.To jest dopiero Tragedyja...
A dlaczego barany wycięli drzewa w ostatnich latach. Dlaczego barany nie dadzą iglastych drzew,, które są cały rok zielone.
a ja mam inne rozwiązanie i projekt aby polepszyć jakość powietrza jedna ciepłownia juz jest na kopalni i ogrzewa dużą część Pszowa jakby tak jeszcze z dwie takie ciepłownie powstały jedna na cegelni to pszowska biernackiego i ślaska kąty załatwiona a druga gdzieś na paderewskiego to by były tylko 3 kopciuchy w Pszowie tylko suma sumaru ile by miał wygladac koszt ogrzania takiego domu ? średnie spalanie węgla w takim domu mieści sie w granicach od 5 do 8 ton sezonowo w zalezności od wielkości domu ludzie i tak muszą kupwać opał więc na jedno by to wyszło a urząd miasta by zaoszczędził na dopłatach do pieców a ludzie którzy by obsługiwali taką ciepłownie pozyskali by miejsca pracy i myślę że taki projekt by przeszedł i by szło pozyskać pieniądze na taką inwestycję od państwa czy uni
Bardzo dobry pomysł radnego.Drzewa na prawdę polepszają jakość powietrza.Sadzenie drzew to najtansza inwestycja w zdrowie mieszjanców i polepszenie walorów krajobrazowych dla miasta.
Zalesianie - zwykły półśrodek. Jedynym remedium na smog jest zmiana źródeł ogrzewania na ekologiczne. Można mieszkać w dżungli, a i tak przy takim kopceniu z piecy będzie śmierdziało. Oczywiście zmiana długofalowa z jak najszybszym zaprzestaniem dofinansowania wymian źródeł ciepła na piece na paliwo stałe 5 czy nawet i 20tej klasy. Inaczej dalej będziemy się sami truli.
Remedium to zgłaszanie kopciuchów na stronie https://brudnykomin.pl
śmiech na sali. Za smrodów się weźcie co kopcą jak parowozy ze starych piecy, a nie drzewa nieudacznicy sadzić