Czy Polowy chce zlikwidować szkołę? Rodzice zażądali od prezydenta konkretów
Rady Rodziców czterech szkół wybrały się w poniedziałek 18 listopada do prezydenta Polowego by rozmawiać o przyszłości SP4, SP13, SP15 i SP18. Włodarz spotkał się ze wszystkimi. W swoim gabinecie z „trzynastką”, a później w sali kolumnowej z trzema pozostałymi. Do urzędu przyszło - według szacunków samego prezydenta - ponad 100 osób. Rozmowy z liczniejszą grupą trwały prawie cztery godziny.
Materiał wideo:
Ankieta
Przybyli na 15.20 do urzędu rodzice uczniów z SP4, SP15 i SP18 dowiedzieli się, że trwa tam już spotkanie z reprezentacją SP13. Włodarz zaprosił ich wcześniej i w ten sposób chciał rozmawiać z następnymi grupami rodziców. Przybyli zażądali rozmów w szerokim gronie i spotkania o charakterze otwartym, w sali obrad rady miasta. Dariusz Polowy przystał na taki scenariusz, ale ostrzegał, że im liczniejsze grono, tym trudniej będzie rozmawiać i przedstawiać dane zebrane w magistracie na temat przyszłej sytuacji w szkołach miejskich.
- Jestem przygotowany do spotkania, mam dużo materiałów, ale pochylać się nad nimi lepiej jest w węższej grupie, przy stole. Dużo łatwiej - mówił do zebranych D. Polowy, ale ci odparli, że mają czas. Początkowo były problemy techniczne z mikrofonem w sali kolumnowej i głowy miasta nie słyszeli wszyscy obecni. W końcu uporano się i z tym problemem by zacząć spotkanie.
Polowy przypomniał, że w październiku, podczas spotkania z mieszkańcami w II LO obiecał rodzicom uczniów z SP15, że opowie o analizie, jaką wykonano w magistracie na temat działalności szkół z centrum miasta.
Następnie mówił o sytuacji budżetowej Raciborza, sprowadzając ją do porównania z sytuacją osoby, która zarabia 1000 zł, a wydaje 990 zł i nie ma zdolności kredytowych. - Miasto zalicza się do tzw. gmin biednych, do których trafia rządowa subwencja wyrównawcza, bo mają dochody z podatków niższe od średniej krajowej.
- Jeśli jesteśmy biedni, to albo chcemy to zmienić, albo stłuczemy termometr - oznajmił D. Polowy.
Prezydent mówił, że nadchodzi Nowa Perspektywa sięgania po unijne środki i Miasto potrzebuje pieniędzy na wkład własny nowych projektów. - Pół miliona złotych zaoszczędzone w wydatkach bieżących pozwoli zaciągnąć kredyt na 5 mln zł, a te pieniądze posłużą za wkład własny do pozyskiwania środków zewnętrznych. Trzeba po nie sięgać na początku rozdania. W poprzednim rozdaniu pozyskaliśmy 27 mln zł w Subregionie, mniej niż Żory, Jastrzębie Zdrój czy Rybnik - zaznaczył prezydent.
Po tym Polowy powiedział, że w urzędzie jest dokument przygotowany przez firmę Vulkan, specjalizującą się w tematyce oświatowej, wskazujące na kierunki oszczędzania w raciborskim szkolnictwie. Pojawiła się tam informacja, że w szkołach z centrum jest 1000 niewykorzystanych miejsc. Urząd zamówił taką analizę za 60 tys. zł. - Nie zrobiono z tym nic, nikt się nad tym nie pochylił - oznajmił prezydent. - Wiemy, że Racibórz to dość biedne miasto. Nas interesują konkrety co do edukacji, bo nie ma nic ważniejszego - usłyszał wtedy od uczestników spotkania. Mówili, że na edukacji się nie oszczędza, a „myśleć trzeba w przyszłość, a nie na krótko”. - A firma Vulkan może się mylić, poza tym dokument jest z 2015 roku więc nieaktualny - oceniono z sali.
Jeden z mężczyzn zauważył, że woli prezydenta pozyskującego nowe dochody do budżetu, „prezydenta menadżera”. Podał za przykład ściągnięcie z powrotem do miasta zarządu firmy Mieszko, której siedziba jest w Warszawie. Wtedy będzie płaciła podatki w Raciborzu. Polowy na to stwierdził, że Miasto dostaje podatki od osób zatrudnionych przy produkcji w Mieszku.
Sprywatyzowac szkoły i spokój!
co koledzy z PiSu nie dają obiecanej kaski? Problemy mają wszystkie samorządy dzięki rządom obecnej formacji. Obniżka PiT i kolejne obowiązki zrzucane na samorządu bez dodatkowego finansowania. Problem jest nie tylko w Raciborzu. Więc co szkołę trza zamknąć, tu dzieciom podwyższyć pułap do stypendium... Sorry, ale uważam, że wykształcenie dzieci jest ważniejsze. Proszę przeanalizować co jest tańsze utrzymywanie małych szkółek po kilkadziesiąt dzieci, czy jednak większe szkoły z większym zapleczem technicznym i nauczycielskim. Kolejna rzecz. Jeżeli obecny rząd nie chce dać pieniędzy, to zaróbcie je sami - wynajem szkół na imprezy, szkolenia, obrady itp. itd. A jeśli nie wolno, to wykombinujcie, żeby było wolno - skoro rząd, jak każdy rząd, kombinuje, żeby zabrać nasze pieniądze, my zagrajmy im na nosie, kombinując, aby pieniądze na naszą małą ojczyznę się znalazły
Jako przykład podawać Mieszko ..porażka … chyba Polowy nie wie ile tam ludzie zarabiają ...
Referendum? A z jakiego powodu? Że dwie lub trzy mamusie będą musiały przez jakiś czas dalej zaprowadzać swoje dzieci do szkoły? I przez te mamusie wszyscy mieszkańcy Raciborza mają się zrzucać, co roku, na około 38-milionową dziurę w budżecie miasta? A potem te same mamusie będą narzekać, że plac zabaw pod ich blokiem już dwa lata nieremontowany? Takie teksty o Referendum to SKANDAL !!!
jest bardzo ok. referendum coraz bliżej
Ad vocem: a mi jest wstyd za niektórych moich znajomych rodziców, którzy byli na spotkaniu. Parskanie, krzyki i tylko krytyka i odrzucanie sensownych argumentów.
Wczorajsze wystąpienie p.Polowego było żałosne! 1:0 dla rodziców. Pan Prezydent nie był przygotowany do dyskusji - jedyne co miał to dane z 2015 r., a wszyscy z grona prezydenta chyba wstydzili się usiąść obok przedstawiciela miasta.
prezydencie, nie idź tą drogą.
Jak dla mnie to w Urzędzie wczoraj była tylko garstka mieszkańców. Mieszkańców jest na prawie 50 tysięcy! Ta garstka chce sama zdecydować o tym, że co roku prawie 40 milionów będziemy dopłacać z podatków do budżetu, bo 50 dzieci będzie miało dalej do szkoły? ABSURD i SKANDAL takie myślenie egoistyczne!
Pan Prezydent Polowy mija się z prawdą. Nie otrzymał ode mnie ww. dokumentu firmy Vulcan. W ogóle ze mną na ten temat nie rozmawiał. Najwyraźniej go też nie przeczytał, bo nie ma w ani słowem o zamykaniu żadnej z wymienionych szkół w centrum miasta. Poza tym ww. materiał miał charakter poglądowy i pomocniczy, a dziś już tylko historyczny, bo nie uwzględnia zmian, jakie zaszły w wyniku ewolucji prawa oświatowego. Poza tym Rada Miasta, w tym obecni radni koalicji rządzącej, jednogłośnie odrzucili propozycje optymalizacji sieci szkół, zawartych w tzw. karcie informacyjnej, sporządzonej m. in na bazie analizy vulcanowskiej, na którą Szanowny Pan Prezydent dzisiaj się powołuje. Nieprawdziwe są też dane dotyczące kosztów sporządzenia tego dokumentu. Przywoływana kwota dotyczy dwóch dokumentów tj. ww. analizy oraz tzw. nowej parametryzacji. Z poważaniem
Argumenty rodziców są żadne ale mieli przewagę liczebną, a to masa decyduje a nie rozum. Polowy chciał im to na spokojnie wyjaśnić ale to jak z pływakami było - tylko zdanie rodziców się liczy. Ja się pytań gdzie jest Fita? Koalicjant Polowego. Czy ten facet ma jakieś zdanie na ten temat?
Dlaczego mieszkańcy Markowic, Brzezia czy Ostroga ma dopłacać co roku do ogromnej dziury budżetowej z powodu wieloletnich zaniedbań poprzedniej betonowej ekipy? Jakim prawem wypowiada się nauczyciel, który nie zna się na ekonomii, a nawet o swoje zdrowie nie potrafi zadbać i bierze roczny urlop na podratowanie zdrowia? Jakim prawem ja się pytam? Brawo Panie Polowy! Brawo!
REFERENDUM!!!niech to wreszcie skończy się już!!
trudno odwołać prezydenta? trzeba tylko zamienić nie da się , na da się!!!
Ani Polowy ani Lenk!!!
Nie ma sensu utrzymywać pustych szkół, nawet jeśli nam się to źle kojarzy. To po prostu bez sensu. Nie ma uczniów, to szkołę się zamyka. Proste, ale rodzice i nauczyciele zawsze wiedzą lepiej... tym bardziej, gdy są z opozycji!
O jakich przyjęciach do Eko-okien ta pani mówi? Zatrudnienie w Eko-oknach w ciągu ostatnich miesięcy spadło o kilkaset osób i wciąż spada.
A ta 8-krotnie większa chorowitość nauczycieli ze szkół miejskich też jest zastanawiająca. Wydaje się, że człowiek po 2 operacjach powinien się zająć odpoczynkiem a nie naparzankami politycznymi, i to za pieniądze które mu jako podatnicy płacimy. Może te urlopy należy skontrolować?
Ja narzekam, bo Lenk nas okłamał. Skoro firma Vulcan mówiła to samo, a przecież wtedy mieliśmy w szkołach gminnych więcej dzieci (sp i gimnazja) to Lenk po prostu dbał nie o miasto tylko o swoją reelekcję. Dobrze, że ktoś zaczyna to liczyć...
Rodzice słusznie walczą w słusznej sprawie. Prezydent.... cóż, nie wiele wiedzy posiada w tym temacie, albo tylko to taki kamuflaż - byle grać na zwłokę. I jak można opierać się na starej analizie z 2015r?? NIE dla likwidacji naszych szkół!!!
1:0 dla rodziców ale Polowy szykuje się na rewanż i tak łatwo skóry nie sprzeda. Szacunek dla ludzi, którzy przyszli do urzędu i tyle godzin męczyli się z tym gościem. Naprawdę jeszcze ktoś narzeka na Lenka?