Wielkie całowanie na rynku w Rydułtowach. Pod jemiołą!
Moczka, barszcz z uszkami, strucle, serniki, grzane wino, pieczone ziemniaki, pajdy ze smalcem czy swojskie wędliny - podczas trzeciego Rydułtowskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego smakołyków nie zabraknie. Nowością w tegorocznym programie jarmarku będzie całowanie się pod jemiołą. Moment pocałunku zostanie uwieczniony na zdjęciu.
6 grudnia rozpocznie się trzeci Rydułtowski Jarmark Bożonarodzeniowy. Potrwa do 8 grudnia. Sercem jarmarku będzie rynek, a na nim 10 świątecznie udekorowanych i rozświetlonych drewnianych domków pełnych świątecznych ozdób, smakołyków i niebanalnych pomysłów na prezenty.
Ceniących urodę artystycznego rękodzieła zachwycą aniołki, zabawki, bawełniane szmacianki, przytulanki, filcowe skrzaty, okazjonalne kartki, miłośnicy nowoczesnego wzornictwa docenią oryginalną biżuterię ze stali chirurgicznej, torby ręcznie malowane, mydełka. Będzie moczka, kołacz, barszcz z uszkami, strucle, serniki, ciasteczka, grzane wino, pieczone ziemniaki, pajdy ze smalcem, swojskie wędliny czy góralskie serki. - W tym roku wystawcy będą mieli możliwość zaprezentowania się na scenie. Nierzadko świąteczne wyroby mają ciekawą historię, tradycję. Będzie okazja, by o tym usłyszeć - mówi sekretarz miasta Krzysztof Jędrośka.
W sobotę (7 grudnia) o godz. 15.00 rozpocznie się pokaz kulinarny. Swoje umiejętności zaprezentuje Michał Bałazy. Kucharz będzie częstował barszczem z pasztecikiem.
Nowością, ale mocno kojarzoną ze spisem bożonarodzeniowych zwyczajów, będzie przystań pod jemiołą. Zostanie przygotowane specjalne, pięknie udekorowane miejsce z zawieszoną jemiołą, gdzie zgodnie z tradycją zakochani mogą się pocałować. Partnerzy, rodzice z dziećmi - pełna dowolność. Mało tego. Każdego dnia jarmarku - od godz. 16.00 do 17.00 - moment pocałunku zostanie uwieczniony na fotografii, którą później będzie można otrzymać (np. na adres mailowy).
Wyjątkową atmosferę podczas jarmarku zapewnią m.in. występy rydułtowskich dzieci z kolędowym repertuarem czy grupa Bartnicky.
Kik - gorol jesteś czy co ?
Przecież jemioła to chwast,cóż w nim takiego ma przynieść szczęście i po co sie pod tym całować?