Spór zbiorowy w PGG. Poszło o podwyżki i dodatki dla górników
Organizacje związkowe z Polskiej Grupy Górniczej weszły w spór zbiorowy z zarządem spółki. Bezpośrednią przyczyną sporu jest fiasko prowadzonych 20 listopada rozmów na temat podwyżek płac zasadniczych w 2020 roku oraz włączenia tzw. dodatków gwarantowanych do sumy, na podstawie której naliczane będą nagroda barbórkowa i nagroda roczna, tzw. „czternastka”.
Ankieta
Zarząd Polskiej Grupy Górniczej nie przedstawił żadnej propozycji, która pozwoliłaby zrealizować nasze postulaty - czytamy w komunikacie wydanym przez stronę społeczną. - W związku z powyższym organizacje związkowe (...) weszły w spór zbiorowy z Zarządem Polskiej Grupy Górniczej S.A. dając termin realizacji żądań do 26 listopada 2019 r. W razie braku realizacji żądań podejmiemy dalsze działania zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, o których poinformujemy załogi kopalń - oświadczyli związkowcy.
Przypomnijmy, że 1 sierpnia funkcjonujące w PGG związki zawodowe zażądały od kierownictwa Spółki: wypłacenia pracownikom Grupy rekompensaty za listopad i grudzień, włączenia dodatku gwarantowanego wypłacanego na podstawie porozumienia z dnia 23 kwietnia 2018 roku (czyli dopłat do dniówek wynoszących od 18 do 32 złotych) do podstawy naliczania nagrody barbórkowej i "czternastki" za rok 2019, przedłużenia postanowień porozumienia z 23 kwietnia 2018 r. na kolejne lata oraz rozpoczęcia natychmiastowych negocjacji odnośnie podwyżki wynagrodzenia w roku 2020 na poziomie 12 procent.
Brak rozpoczęcia rozmów przed 1 września miał spowodować wszczęcie procedury sporu zbiorowego pomiędzy organizacjami związkowymi a Zarządem PGG. Ostatecznie Zarząd PGG przychylił się do wyrażonego w piśmie z 1 sierpnia żądania sformułowanego przez górnicze centrale związkowe i zaprosił przedstawicieli strony społecznej do rozmów.
23 września centrale związkowe przeprowadziły negocjacje z Zarządem PGG w obecności ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego i wiceministra energii odpowiedzialnego za górnictwo Adama Gawędy. Po siedmiu godzinach rozmów strony porozumiały się co do dwóch kwestii stanowiących przedmiot rokowań: kontynuacji wypłaty dodatku do przepracowanych dniówek roboczych oraz wypłaty "jednorazówki" jako rekompensaty za dni robocze z listopada i grudnia.
Ustalono, że porozumienie podpisane 23 kwietnia 2018 roku, regulujące wypłatę dopłat do dniówek (wynoszących od 18 do 32 złotych), będzie obowiązywać również w roku przyszłym. Dzięki temu wynagrodzenia od stycznia nie spadną.
Drugie porozumienie przewiduje wypłatę premii jednorazowej pracownikom PGG w wysokości 860 zł brutto. "Jednorazówka" nie będzie przysługiwać osobom przebywającym na urlopie bezpłatnym lub urlopie wychowawczym. Ustalona kwota zostanie przelana na pracownicze konta 10 grudnia - wraz z wypłatą za listopad.
Dwa pozostałe postulaty - podwyżki wynagrodzeń w 2020 r. na poziomie 12 procent oraz włączenie dodatku gwarantowanego wypłacanego na podstawie porozumienia z dnia 23 kwietnia 2018 r. (czyli dopłat do dniówek) do podstawy naliczania nagrody barbórkowej i "czternastki" za rok 2019 - były przedmiotem zakończonej fiaskiem listopadowej rundy rozmów.wynagrodzenia od stycznia nie spadną.
(acz)
Wystarczy że wiatrak podłączy do dynama i nic nie będzie pedalował,
Naprawdę jesteście tacy ciemni od tego węgla ?
Ale ty będziesz pedałować tak sobie myślę żeby to dynamo się kręciło i pewnie zrobisz to z dobrej chęci i za darmo
Pamiętasz takie coś jak dynamo w rowerze?
Też dawało prąd i to bez węgla ..........niemożliwe co górnik123?
Niech zamkną kopalnie - ciekawe jak braknie prądu w indukcji, czajniku, laptopie, klimatyzacji, pompie ciepła, lodówce, piekarniku, tramwaju, tokarce, silnikach na liniach produkcyjnych, lokomotywach elektrycznych, ekologicznych samochodach elektrycznych, pompach w elektrociepłowniach, WEGLA w cieplowniach. PS w PGG nie było podwyżek płac od 12 lat. Co kiedyś było godnym zarobkiem za ciężką prace teraz jest wypłatą na przerzycie z przepracowanymi 5 swietami. Etatów gorników sukcesywnie sie zmniejsza za to dozoru niskiego średniego wyzszego i biurokracji nie ubywa.Koni coraz mniej a na wozie coraz więcej. podwyżki 12% gornik dostanie 300 a biurowiec 1000. wnioski kto wyciągnie ten wyciągnie.
Mało, mało, mało, kartki ,deputaty węglowe,Barbórki , czternastki, wczasy pod gruszą, ołówkowe, weekendówki , dopłaty do wczasów.......No ludzie ......ciągle mało
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-09-19/polacy-doplacaja-do-wegla-85-mld-zl-rocznie-moga-placic-jeszcze-wiecej/
https://www.forbes.pl/gospodarka/ile-doplacamy-do-gornictwa/sftjl1v
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/556767,55-zl-rocznie-od-podatnika-na-gornika.html
nawet gdyby kopalnie płaciły i 100 podatków i tak trzeba do nich dopłacać grube miliony
Coś tam ogarniam. Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa, infornuje że łącznie podatków nałożonych na górnictwo jest 34. Niewiem czy szewc dałby z tym rade
taaaa..., mitsu......
wyobraź sobie że np każdy szewc, krawiec, fryzjer który ma zakład, a nawet działalność w domu/mieszkaniu,
musi płacić podatki państwu, miastu / gminie.
ale ty tego nie ogarniasz.
Może i górnictwo to przestarzały zawód , ale kasę z wegla biorą wszyscy - miasta i państwo. W zeszłym roku przemysł górniczy odprowadził ok 3 mld do budżetu państwa a nie naodwrot . Bilans jest prosty.
Ahh uwielbiam te merytoryczne dyskusje osób które liznely temat czytając artykul
Wy górnicy na przemian ,nauczyciele ,pielęgniarki, tylko o was słychać.
Ludzie węgiel przestarzała alternatywa ,dla wszystkich lubię PIS ale w jednej kwesti tęsknię za PO ,bo pozamykac to mieli i po problemie - wasze zarobki w górę, a co za tym idzie cierpią ci co opalaja weglem. Stop z ciągłym ,mało, mało...ludzie
Idz na budowa w czasie upałów albo teraz na mrozie to zobaczysz co to jest robota!
Zjedz raz na duł i przerób szychta to zboczysz czy jest tak łatwo i wtedy może zmienisz zdanie co do naszych zarobków
Gosciu mamy XXIw. i dość górnictwa,które truje i niszczy środowisko,do którego wiecznie trzeba dopłacać miliardy.Dziadki to robiły na grubie bo nie było niczego innego,kiedy to wreszcie do ciebie dojdzie?Takie dinozury jak ty to już niech się lepiej nie wypowiadają.Zapytaj młodego czy pójdzie na gruba?
Do EkoEko - jak znam życie to głosowałeś na Krzyształę i Kowola więc nie licz na to, że oni coś wymyślą. A tym co nie wiedzą to trzeba przypomnieć, że węgiel to nie tylko kopcące kominy (oczywiście nie muszą kopcić gdyby zaczęto jak inne gminy dotować rozwiązania ekologiczne). Węgiel nadal jest potrzebny a pracę górników uszanujcie, tak jak szanujecie swoich dziadków i rodziców, którzy pracą na kopalni ustawili was w życiu...
Co do Pszowa zobaczcie ten brud na ulicach tego nigdy nie było. Warto zastanowić się, a może nie zastanawiać tylko podziękować już władzom Pszowa, obecnym władzom których wybór okazał się ogromnym BŁĘDEM...
do~Ato
"defakto bieze" niech zagadnę, pracujesz na kopalni ?
Lubie wypowiedzi osob ktore niemaja pojecia o zawodzie gorniczym i o zanieczyszczeniu powietrza z kad sie defakto bieze lubie i wypowiedzi czytac bo przynajmniej sie usmieje z drugiej strony zal mi ich ze sa tacy niedouczeni
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
A tym wiecznie mało,górnik to zawód na wymarciu wiec powinni się cieszyć,że w ogóle mają pracę!
Zacznijcie dbać o nasze środowisko.Co robi Miasto Pszów? Nic!!! Nasze dzieci nie dożyją do wieku średniego jeżeli nic nie zrobimy ze zmianą systemu grzewczego. Jesteśmy 100 lat za murzynami. Nawet właściwej kanalizacji nie ma w dzielnicach. To skandal. Smród i smród. Z dzieckiem nie można wyjść na spacer bo śmierdzi fekaliami z rowu przydrożnego. Inne miasta dają mieszkańcom dotację (bezzwrotną). A co Pszów? Dla przykładu w mieście Racibórz Dotacja bezzwrotna wynosi:1)dla wymiany starego źródła ciepła w budynku jednorodzinnym: 15000 zł;2) dla wymiany starego źródła ciepła w lokalu mieszkalnym w budynku wielorodzinnym wyposażonych w instalację centralnego ogrzewania:5 000 zł;3) dla wymiany starego źródła ciepła w lokalu mieszkalnym w budynku wielorodzinnym nie wyposażonym w instalację centralnego ogrzewania: 8 000 zł;4) dla termomodernizacji budynku jednorodzinnego o powierzchni docieplanych ścian mniejszej niż 100 m2: 20000 zł, w tym:a) termoizolacja ścian zewnętrznych:10000 zł,b) termoizolacja dachu/stropodachu/stropu ostatniej kondygnacji: 10000 zł5) dla termomodernizacji budynku jednorodzinnego o powierzchni docieplanych ścian wyższej lub równej 100 m2: 25000 zł, w tym:a) termoizolacja ścian zewnętrznych:15000 zł,b) termoizolacja dachu/stropodachu/stropu ostatniej kondygnacji: 10000 zł;6) dla technologii wykorzystujących energię odnawialną na potrzeby przygotowania ciepłej wody użytkowej (kolektory słoneczne, pompy ciepła):8 000 zł;7) dla wykonania przyłącza gazowego lub do sieci ciepłowniczej:2 500 zł.Jeśli budynek nie był przyłączony do sieci gazowej lub do sieci cieplnej poziom dofinansowania zostaje powiększony o 2 000 zł (nie więcej niż 80% kosztów kwalifikowanych) na wykonanie niezbędnego przyłącza. W Urzędzie w Pszowie trzeba ludzi którzy znają się na rzeczy a nie ... W Pszowie mieszkają osoby z wieloletnim doświadczeniem w /w zakresie lecz pracują właśnie dla innych miast np. dla Raciborza czy Rybnika. Dlaczego Pszów nie zwróci się z pomocą do tych osób?