Wahadło zamiast zamknięcia

Od końca listopada ul. Wodzisławska, na odcinku od skrzyżowania z ul. Św. Wawrzyńca w Wodzisławiu do zjazdu z autostrady A1 w Mszanie, miała być całkowicie zamknięta dla ruchu. Informację tę podał Urząd Gminy w Mszanie po rozmowach z zastępcą dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach i przedstawicielami firmy Strabag, która zajmuje się przebudową DW 933. - Utrudnienia dla kierowców pojawią się na przełomie listopada i grudnia. Zamknięty dla ruchu ogólnego zostanie 2,3-kilometrowy odcinek ulicy, od wyjazdu z autostrady w kierunku Wodzisławia, do stacji Orlen. Droga będzie jednak udostępniona dla autobusów, poruszać się po niej będą mogli mieszkańcy dojeżdżający do posesji, dojazd będzie też do siedzib przedsiębiorców i do lokali gastronomicznych na tym odcinku – informował 4 listopada UG w Mszanie.

22 listopada zapytaliśmy ZDW Katowice, kiedy dokładnie nastąpi zamknięcie drogi wojewódzkiej w Mszanie. Na odpowiedź musieliśmy czekać ponad tydzień, do 29 listopada. Mocno ona zaskakuje. Wynika z niej bowiem, że Wodzisławska, wbrew zapowiedziom, zamknięta nie zostanie, a wprowadzony zostanie na niej ruch wahadłowy. - Na wspomnianym odcinku, DW 933 nie będzie zamknięta. Roboty będą tutaj prowadzone przy zastosowaniu ruchu wahadłowego – odpowiada Ryszard Pacer, rzecznik prasowy ZDW w Katowicach. Nie tłumaczy powodu zmiany decyzji. Przypomina, że w tej chwili zamknięty jest odcinek DW 933 od skrzyżowania z DK 78 do skrzyżowania z DW 932 (czyli w Wodzisławiu). Na tym odcinku remontowany jest wiadukt i przebudowywana DW 933 na długości ok. 200 m. Zamknięcie tego odcinka planowane jest do czerwca 2020 r. Trwają także prace przy zjeździe na A1 w Mszanie. Wykonywane są roboty bitumiczne. Poza jezdnią prowadzone są prace przy budowie kanalizacji deszczowej.

(art.)