Półkolonii dla dzieci nie będzie. Przez brak pieniędzy
W Radlinie brakuje wakacyjnych aktywności dla dzieci? Tak uważa jedna z tamtejszych mieszkanek, dlatego apeluje do włodarzy miasta o organizację letnich półkolonii. Ci jednak odpowiadają, że na takie zajęcia w miejskiej kasie nie ma pieniędzy.
RADLIN Od 18 do 21 listopada trwały spotkania włodarzy Radlina z tamtejszymi mieszkańcami. Były doskonałą okazją do rozmów mieszkańców z włodarzami o sprawach ważnych dla miasta, jego rozwoju oraz potrzebach samych mieszkańców. Uczestniczyli w nich zarówno włodarze, przedstawiciele miejskich jednostek, jak i radni. W trakcie spotkania w Miejskim Ośrodku Kultury jeden z jego uczestników poruszył kwestie wakacyjnych aktywności - a raczej ich braku - skierowanych do najmłodszych.
Dzieci w wakacje błąkają się po ulicach?
– Jestem matką dzieci w wieku szkolnym i chciałam zapytać, dlaczego w naszym mieście nie organizuje się, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu, tzw. Lata w mieście? - zaczęła mieszkanka Radlina. Dodała, że w pobliskim Rybniku z dużym powodzeniem organizowane są wakacyjne półkolonie dla najmłodszych, w których bierze udział duża liczba dzieci z Radlina. Mieszkanka wymieniła, że prócz stacjonarnych zajęć odbywają się tam również wyjścia na basen, czy do kina. - Dzieci z naszego miasta w czasie wakacji tak naprawdę błąkają się po ulicach, bo na próżno tutaj szukać całodziennych zajęć dla nich - mówiła mieszkanka. - Mam to szczęście, że moje dzieci mają dwie bacie, które zajmą się nimi, kiedy ja jestem w pracy. Co jednak mają zrobić rodzice, którzy nie mają takiej możliwości? - pytała włodarzy, dopytując ich czy w przyszłości zostaną zorganizowane letnie zajęcia dla najmłodszych.
Brak pieniędzy i warunków
Do słów mieszkanki Radlina odniósł się Tomasz Miler, dyrektor tamtejszego Miejskiego Ośrodka Kultury. Wyjaśnił, że ośrodek działa w systemie szkolnym. W konsekwencji w miesiącach letnich jego oferta jest bardzo ograniczona, ponieważ instruktorzy są na urlopach. - W minione wakacje nasza propozycja była skromniejsza z powodu prac remontowych prowadzonych wewnątrz budynku MOK-u - wyjaśnił dyrektor Miler. Dodał, że w poprzednich latach organizowane były różne imprezy dla dzieci - np. zajęcia plastyczne, muzyczne, czy wycieczki. - Jako Miejski Ośrodek Kultury w Radlinie nie organizujemy półkolonii dla dzieci z dwóch powodów. Po pierwsze nie stać nas na to, a po drugie nie mamy do tego odpowiednich warunków - poinformował dyrektor.
Burmistrz Radlina Barbara Magiera zapewniła mieszkankę, że kilka tygodni przed rozpoczęciem wakacji zostaną zebrane propozycje zajęć skierowanych do najmłodszych od wyszystkich stowarzyszeń działających w mieście. - Zbierzemy je i przedstawimy państwu - zadeklarowała pani burmistrz.
(juk)
W krótkim tekście 5 razy zmieścić słowo "włodarze" - to jest sztuka! Brawo!