Absurd na PSZOK-u. Przyjmowali okna na raty
Regulamin Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych w Pszowie nie działa, jak trzeba? - Ilościowe ograniczenia, które wprowadziło miasto są absurdalne - mówi jeden z tamtejszych mieszkańców, który zmuszony był oddać swoje odpady... na raty.
PSZÓW We wrześniu pszowscy radni uchwalili regulamin funkcjonowania Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) mieszczącego się przy ul. Traugutta. Dokument miał w jasny sposób określać uprawnienia i obowiązki zarówno pracowników, jak i osób deponujących odpady. Okazuje się, że zrodził problemy dla tych, którzy z usług PSZOK-a chcą korzystać.
Jechał nie jeden, a cztery raz
Grzegorz Fryc jest mieszkańcem Pszowa. Kilka tygodni temu wymienił w swoim domu całą stolarkę okienną. W efekcie wstawił 12 sztuk nowych okien. Po wykonaniu wszystkich prac wynajął samochód, spakował do niego stare okna i pojechał na PSZOK, aby je tam zdeponować. - Jak wielkie było moje zdziwienie, kiedy na miejscu powiadomiono mnie, że mogę jednorazowo oddać tylko 3 sztuki okien. Resztę mam zabrać do domu i przyjechać kolejnego dnia - mówi zirytowany sytuacją pan Grzegorz…
(Juk)
Cały artykuł dostępny tylko w Nowinach Wodzisławskich z 10 grudnia 2019 r. lub w e-wydaniu.
W tym mieście jeszcze niczego dobrze nie zrobili. A każda kolejna kadencja jest gorsza od poprzedniej...
szefwszystkichszefów myślę że czołgista i żule zrobiły by to lepiej. Regulamin pewnie wymyślił jakiś przemądrzały urzędas. U nas nic nie może być normalnie, najprostszą rzecz trzeba spartolić w koncertowy sposób.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Powinien się Pan cieszyć, że w regulaminie nie wpisali dodatkowo, że ramy wolno oddawać tylko w trzecią środę miesiąca, a skrzydła okienne wyłącznie 29 lutego. Usługi publiczne to creme de la maison naszego polskiego rozumienia "samorządu". Tak bardzo przypominają feudalizm, że powinny chyba zostać wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.