Podwyżki dla strażników miejskich
Pracownicy Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim doczekali się podwyżek. Ale co to oznacza w praktyce?
Sytuacja kadrowa w szeregach wodzisławskiej straży miejskiej nie przedstawia się najlepiej. Brakuje chętnych do pracy. Pensje nie przyciągają. Dlatego od dawna mówiło się o konieczności podwyżek. Wreszcie funkcjonariusze doczekali się zmian w tym zakresie. Nie są to jednak „kokosy”, bo podwyżki wynoszą od... 0 zł do 380 zł brutto - w zależności od stawki podstawowej danego pracownika i pełnionej przez niego funkcji.
Jakim kluczem się kierowano? Podwyżki polegają na tym, że wodzisławscy urzędnicy wzięli pod lupę zarobki w sąsiednich strażach miejskich. - Płace w Wodzisławiu zostały wyliczone na podstawie średnich płac w okolicznych gminach - wyjaśnia sekretarz miasta Zbigniew Gamza.
Obecnie w wodzisławskiej straży miejskiej jest zatrudnionych 15 strażników. - W liczbie tej znajdują się dwie strażniczki, które obecnie nie świadczą pracy, ponieważ są na urlopie wychowawczym i macierzyńskim - przekazuje komendant Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim Beata Drzeniek. Niebawem odejdzie kolejna osoba. Jeden z funkcjonariuszy będzie pracował tylko do końca roku i przechodzi do Straży Miejskiej w Rybniku. - W 2020 r. na pewno będziemy ogłaszali nabory i starali się zatrudnić kogoś do pracy - zapowiada pani komendant.
(mak)
Straż miejska to nic innego jak dublowanie stanowisk i fanaberie władz miejskich. No ale widać stać ich...
mam nadzieję, że podwyżki dostali strażnicy pracujący tylko i wyłącznie w terenie
jeb na ilu forach jeszcze napiszesz żeby zlikwidować straż miejska ?? niestety kolego czasy palenia śmieciami czy wylewania szamba na pola już nie wrócą
No właśnie za co podwyżka, w parku samochody nadal parkują na trawnikach. Wystawili chociaż jeden mandat za nagminne łamanie prawa? Wątpię! Bo stałe te same samochody widzę na trawniku.
A ja się zapytam, za co te podwyżki dostali? Czym sobie na nie zasłużyli? Pracą na pewno nie. Gdzie nie spojrzeć, samochody parkowane na zakazach, na chodnikach. Więc co ta straż robi?
Czyli jednak jest kasa na wszelkiej maści urzędników a teraz jeszcze na pretorian miejskich. :-))
Żenada Panie Kieca!. Jak zwykle . Ten audyt po okolicznych Strażach Miejskich z pewnością więcej kosztował niż wynosi kwota na podwyżki dla funkcjonariuszy straży. Ale cóż takiego mamy króla.Na osobiste promowanie się na każdym kroku z pewnością nie zabraknie mu finansów w całej bieżącej kadencji samorządu.Ma to przecież skrzętnie poukrywane w budżecie miasta pod zakamuflowanymi pozycjami.A tak na marginesie . Panie Kieca. To może już czas udać się do krawca jakiś klin do spodni wszyć? Jakoś Pan puchnie?
ta straż to jest duży koszt dla miasta gdyby ją zlikwidować byłyby środki na obiady dla biednych dzieci
Ma ktoś ochotę sobie ego podnieść ?
Panie redaktorze (mak). Napisał pan w artykule cyt. "podwyżki wynoszą od... 0 zł do 380 zł". Chciałbym zwrócić uwagę że "0" zł nie jest podwyżką ani też obniżką. Zero to element neutralny.