Skrzyżowanie, korki i przejazd kolejowy. To może być śmiertelny miks
Chwile grozy na przejeździe kolejowym przy ul. Kopernika w Wodzisławiu Śląskim. Kierowca utknął między rogatkami. Chwilę później na przejeździe pojawił się rozpędzony pociąg. O krok, a doszłoby do tragedii. To nie pierwsza taka sytuacja w tym miejscu. – Ten przejazd kolejowy jest objęty szczególnym nadzorem – twierdzi rzeczniczka wodzisławskiej policji Marta Pydych.
PKP PLK przypomina, że w przypadku, gdy utkniemy na przejeździe między zamkniętymi rogatkami – jeśli pojazd jest sprawny – powinniśmy bezzwłocznie staranować rogatkę. Rogatki posiadają specjalne bezpieczniki, które pękają w kontrolowany sposób. Gdy nasze auto utknie na torach wskutek awarii i nie można go uruchomić, należy jak najszybciej z niego wysiąść wraz ze współpasażerami i skorzystać z żółtej naklejki, którą znajdziemy na napędzie rogatkowym od strony torów. Jak to działa?
- Samochód zostaje unieruchomiony na przejeździe.
- Kierowca dzwoni na numer alarmowy 112, zgłasza zagrożenie i podaje indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu, znajdujący się na Żółtej Naklejce.
- Operator 112 dzwoni do ekspozytury PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
- Ekspozytura wydaje polecenie wstrzymania ruchu lub ograniczenia prędkości pociągów.
- Zostaje wstrzymany ruch / wprowadzone ograniczenie prędkości pociągów w obrębie właściwego przejazdu.
To jest wina wyłącznie kierowców. Trzeba patrzeć na sygnalizację to samo dotyczy skrzyżowań, nie możesz opuścić skrzyżowania to nie wyjeżdżasz ale ludzie zawsze mądrzejsi...