Policja i straż leśna patrolują lasy
Dzielnicowi z Pszowa wspólnie ze strażnikami leśnymi patrolują okoliczne lasy. W okresie przedświątecznym mundurowi szczególną uwagę zwracają na przestępstwa i wykroczenia związane z kradzieżą choinek z lasu. Ponadto sprawdzają, czy kierujący pojazdami posiadają odpowiednie zezwolenia na wjazd i poruszanie się po terenach leśnych.
Leśnicy wspólnie z wodzisławską policją prowadzą akcję "Choinka 2019". Działania służb polegają na kontrolowaniu legalności pochodzenia choinek w punktach targowych. Sprawdzane są również auta w rejonie lasów. Przed nielegalnym zdobyciem drzewka przestrzegają leśnicy. Za samowolne wycięcie drzewka grożą surowe grzywny.
I choć do tego zjawiska dochodzi coraz rzadziej, to cały czas wiele osób decyduje się na kradzież choinki z lasu. Policjanci przypominają, że kradzież drzewa z lasu, którego wartość przekracza 500 złotych, jest przestępstwem i grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymanie sprawcy kradzieży z drzewkiem o mniejszej wartości może skończyć się mandatem karnym nawet 500 złotych.
(acz)
Patrolujcie i chwytajcie patologię. Kogo jeszcze w dzisiejszych czasach nie stać na legalny zakup choinki?
~NormalnyEkolog (- Chodzi mi o crosy co z lasu jadą do innego lasu przez drogi publiczne i policja ich nie ściga, bo wiedzą że im uciekną, wiec uważają że takiego zagrożenia nie ma, za to rowerzyści sa na ich celowniku, dmuchałem chyba z 10 razy w tym roku, byli smutni bo lampka była zawsze na zielono, za to crossowcy nie dmuchali ani razu by nie byli zastawiani.
~ostroprowda (188.137. * .64
Większość tych motocyklistów to przerobione 50 cm zdjęta blokady i takie coś jeździ po drogach. Też tego policja nie widzi? Policji nie chce się pracować i to jest powód . Nikogo nie muszą gonić, nikt nie ucieka, o czym ty mówisz. A dzielnicowy np z marklowic, Jankowic, polimi nie wiedzą kto ma motocykle crossowe? Nie wiedzą nie widzą że jeżdżą bez tablic.. To lenistwo i przyzwolenie policji do tego doprowadza.
Policja boi się motocrosowców, gadałem z policją i oni sami mówią że nie mają sprzętu aby ich scigać , drogówka z Wodzisławia sama mi się przyznała że kontrolują każdego napotkanego rowerzystę na zawartość alkoholu, ale motoru crosowego nawet nie ścigają , bo nie maja szans, zawsze im ucieknie, oto nasza dzielna policja drogowa z Wodzisławia.
A wczoraj byłam w wodzisławskim lesie i na motorach sobie jeżdżą w najlepsze. Nikt ICh nie niepokoi, są bezkarni.
Ale cóż w Wodzisławiu Śląskim rządzi PO, ekologię mają głęboko w ...! Potrafią tylko o ekologii głosić frazesy! Fałsz i obłuda!