Świąteczna Dziesiątka Nowin: Czesław Burek
Przepytaliśmy bohaterów naszych artykułów o sprawy świąteczno-noworoczne. Sprawdź, kto przynosi prezenty w ich domach, bez jakiej potrawy nie wyobrażają sobie wieczerzy wigilijnej, z kim chcieliby spędzić wymarzoną noc sylwestrową, czy też jakie mają postanowienia na Nowy Rok. Tym razem wójt gminy Lubomia Czesław Burek.
1. Choinka - sztuczna czy żywa?
- Żywa.
2. Kto w Pana domu przygotowuje świąteczne potrawy?
- Kobiety - żona, córka, mama, teściowa, szwagierka.
3. Kutia, moczka, a może coś innego? Bez której potrawy nie wyobraża sobie Pan wieczerzy wigilijnej?
- Karp, moczka, ścigołki zwane też makówkami /strudla makowa, mleko, masło, bakalie zwłaszcza orzechy i rodzynki/.
4. Kto przynosi prezenty w Państwa domu? Dzieciątko, Gwiazdor, święty Mikołaj, a może... Dziadek Mróz?
- Dzieciątko.
5. Świąteczny prezent, który zapamiętam na zawsze to...
- Dostaję ich dużo - nie mam faworyta.
6. Jaka jest Pana ulubiona kolęda?
- "Przybieżeli do Betlejem"
7. Z kim chciałaby Pan przełamać się opłatkiem? (dowolna osoba - sławna aktorka, postać historyczna, ulubiony pisarz itd.)
- Papież Franciszek - to nie tylko niezwykle przystępny, postępowy i współczesny duchowny, ale też wielki filozof, którego jestem "fanem". Zwolennik zbliżenia i koegzystencji różnych kultur i wiar jako czynnika postępu cywilizacyjno-kulturowego - "różnice pomagają wzrastać" - mówi papież. Propagator budowania przez księży "mostów" porozumienia pomiędzy zwaśnionymi politykami, zdecydowany przeciwnik angażowania się kleru w politykę bieżącą. W Polsce przydałby się od zaraz. Odważnie mówi - "uchodźcy to nasi bracia. Chrześcijanin nie wyklucza nikogo". Józef i Maryja też byli uchodźcami. Dyskusja z Franciszkiem to byłaby intelektualna uczta. Zachęcam do książki "Otwieranie drzwi" - wywiadu z papieżem Dominiqua Woltona.
8. Wymarzona noc sylwestrowa - gdzie i z kim?
- Od dziesięciu lat w Zakopanem z rodziną i przyjaciółmi.
9. Co było najlepszego/najgorszego w mijającym roku?
- Najlepsze to ukończenie budowy Nieboczów - pierwszej wsi w Polsce wybudowanej od podstaw przez jednostkę samorządu terytorialnego - po twardej walce i negocjacjach z Państwem. Nieboczowy to była mrzonka, w którą prawie nikt nie wierzył. Poświęciłem tej sprawie prawie 20 lat swojego życia. Obiekty sportowe w tej wsi, na wniosek mieszkańców, nazwano moim imieniem, co jest powodem mojej dumy, ale też zawiści niezorientowanych w skali trudności tego przedsięwzięcia, niektórych ludzi. Najgorsze to choroba, która "zwaliła" mnie z nóg na 3 miesiące.
10. Czy ma Pan jakieś postanowienie na 2020 rok? Jeśli tak, to jakie?
- Postanowienie w życiu zawodowym to realizacja ambitnego programu inwestycyjnego gminy, opiewającego na 30 mln zł - nie jest tajemnicą, że gmina Lubomia jest w czołówce najbardziej inwestycyjnych gmin w kraju w przeliczeniu na 1 mieszkańca, w województwie śląskim nie ma zaś sobie równych od kilku lat. W życiu osobistym moim celem jest utrzymanie sportowego trybu życia, na co składa się 5 treningów tygodniowo - 2 razy pływanie /po 2 km/, 2 razy siłownia i raz sauny i grota solna w Nieboczowskim Spa.
Ludzie
Wójt Gminy Lubomia