Wodzisławscy policjanci eskortowali auto z rodzącą
Takiego przebiegu sytuacji nie spodziewali się ani policjanci, ani małżeństwo, które mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej. Stróże prawa zauważyli pojazd, którego kierujący swoją jazdą wzbudził w nich zaniepokojenie. Gdy zatrzymali pojazd do kontroli, okazało się, że mężczyzna wiezie do szpitala swoją rodzącą żonę.
Policjanci z wodzisławskiej drogówki, mł.asp. Artur Sanecznik oraz sierż. Mateusz Kopka, pełnili służbę w niedzielę w godzinach wieczornych. Około godziny 20:40 zwrócili uwagę na jadący ul. Jastrzębską samochód. Kierujący swoją jazdą wzbudził w nich zaniepokojenie. Mundurowi zatrzymali samochód. Podczas kontroli kierowca oświadczył, że bardzo spieszy się do szpitala, ponieważ jego żona właśnie zaczęła rodzić. Stróże prawa postanowili pomóc rodzicom i spieszącemu się na świat maleństwu dotrzeć bezpiecznie i na czas do szpitala. Włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i rozpoczęli pilotaż. Eskortę zakończyli dopiero pod samą porodówką w Jastrzębiu Zdroju, gdzie przekazali rodzącą kobietę personelowi medycznemu. Dzięki spontanicznej i właściwej reakcji mundurowych małżeństwo bez przeszkód dotarło do szpitala. Policjanci życzą szczęśliwej rodzinie wszelkiej pomyślności i jeszcze wielu bezpiecznych podróży.
(acz)
A to w Wodziu nie ma porodówki, ze musieli do Jastrzębia wieźć? Za rządów POpaprańców w Wodzisławiu wszystko upada, nawet porodówka stała się prowincjonalna.
A jakoś tych co jeżdżą bez tłumików, ścigają się po drogach,( to wodzisławska wieczorna codzienność) nie potrafią ich wyłapać. Cos z nimi nie tak!
Brawo! Dzisiejsi policjanci to często dobre chłopaki. Pomagać i chronić - za to Wam dziękujemy
Wiecej takich policjantów! Brawo!