Chcą powołać radę wolontariatu
Radlińscy urzędnicy zamierzają propagować ideę wolontariatu na coraz szerszą skalę. Dlatego już niedługo powstania tam organ, który zajmie się właśnie tym zagadnieniem.
RADLIN Od kilkunastu miesięcy radliński samorząd realizuje projekt pn. Volunteering Cities, który wchodzi w skład międzynarodowego programu Urbact. Jego celem jest udoskonalenie współpracy miasta z wolontariuszami. W efekcie już niedługo powstanie w Radlinie Miejska Rada Wolontariatu (MRW).
Powstanie baza wolontariuszy i baza osób potrzebujących
Jak tłumaczy naczelnik wydziału rozwoju i funduszy zewnętrznych z radlińskiego magistratu Mariusz Węglorz, MRW ma skupiać osoby zaangażowane w wolontariat. Będą to m.in.: przedstawiciele sektora pozarządowego, przedsiębiorcy, lokalni liderzy, dyrektorzy szkół, przedszkoli oraz miejskich jednostek. - Podstawowym zadaniem rady będzie koordynowanie wszystkich działań związanych z wolontariatem. Mają one mieć charakter ciągły i systematyczny, a mniej akcyjny - mówi naczelnik Węglorz. MRW ma również pomóc wolontariuszom w dotarciu do osób, które czekają na pomoc. W efekcie powstanie m.in. baza wolontariuszy i baza osób potrzebujących.
Pracami będzie kierowała burmistrz
Pierwsze spotkanie związane z powołaniem MRW miało miejsce na początku grudnia. Uczestniczyło w nim szerokie grono interesariuszy. Jak informuje Mariusz Węglorz, w czasie spotkania padło wiele ciekawych pomysłów, które na terenie Radlina mogłyby być realizowane. Następny krok to określenie zasobów i potrzeb w zakresie działalności woluntarystycznej w mieście. Ma to nastąpić do końca stycznia. Następnie powołana zostanie oficjalnie rada wolontariatu, której pracami będzie kierowała burmistrz Radlina.
Ludzie
Radny Miasta Rybnika.
Wspaniała rzecz - w szczególności wolontariat powinien dotyczyć wszystkich radnych? Wszak to społeczeństwo Was wybrało i godzi się służyć społecznie za Bóg Zapłać a nie czynić sobie stałe zagwarantowane na 5 lat źródło dochodu.
Macie pole do popisu skoro juz chcecie się zająć taka ustawą to dajcie przykład od siebie.
Ale to organ dotyczący wolontariaru, więc o jakie koszta Ci chodzi ?
To najważniejsze, powstanie organ. Ciekawe ile ten organ będzie zarabiał? Ile podatnicy będą musieli wydać na utrzymanie kolejnych nierobów?