Radlin z laserami. Dla dobra zwierząt
W Radlinie już po raz czwarty powitano Nowy Rok bez wybuchów petard, za to przy widowisku laserowym. Organizacją pokazu, jak co roku, zajął się Miejski Ośrodek Kultury w Radlinie. W sylwestrowy wieczór na płycie placu Radlińskich Olimpijczyków zebrało się mnóstwo radlinian i gości z innych miast, aby wspólnie, przy dźwiękach muzyki i przy laserowym widowisku, przywitać nowy 2020 rok.
Pokazy laserowe, jako alternatywa dla wybuchów pirotechnicznych wpisała się na stałe w tradycję radlińskich Sylwestrów. 4 lata temu Radlin był jednym z pierwszych miast w Polsce (obok Wrocławia, Słupska i Sosnowca) które zdecydowało się na taki krok. O powstrzymanie się od odpalania petard co roku apelują organizacje zajmujące się zwierzętami. Wybuchu są szczególnie niebezpieczne dla psów oraz dla ptactwa.
Swoje obawy dotyczące hucznych wieczorów sylwestrowych sygnalizują również rodzice dzieci autystycznych, które ciężko znoszą serie wybuchów w okresie noworocznym. Co roku odpalanie petard kończy się wieloma poparzeniami i innymi niebezpiecznymi wypadkami.
Co roku mniej ludzi. Przychodzą tylko ci co mają własną amunicję. A lemingi już niedługo odpalą swoje światełko do nieba i nikomu to nie będzie przeszkadzało.
Dla dobra zwierząt, ale ludziom na złość naparzanie laserami po oczach. Będą pozwy...