Hity portalu nowiny.pl
Podsumowując miniony rok sprawdziliśmy, które artykuły dotyczące powiatu raciborskiego były najchętniej czytane w naszym internetowym wydaniu. Tak powstała lista dwudziestu hitów portalu Nowiny.pl, którą prezentujemy poniżej.
8 czerwca przed godz. 12.00 w akwenie na terenie dawnych Nieboczów utonął 23-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego. W działaniach ratowniczo-poszukiwawczych wzięli udział strażacy z powiatu raciborskiego. Policjanci ustalili, że młody mężczyzna pływał ze znajomymi na pontonie po zbiorniku. Kiedy dopłynęli do brzegu, wiatr porwał ponton na środek akwenu. 23-latek popłynął po niego, jednak w pewnym momencie zniknął pod wodą. Ciało młodego mężczyzny znaleziono dwie godziny później po raciborskiej stronie zbiornika.
Poszukiwacz skarbów w tarapatach
W poniedziałek wielkanocny na polu nieopodal szpitala przy ul. Gamowskiej w Raciborzu zatrzymano 46-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna, bez wymaganych zezwoleń, przy użyciu wykrywacza metali poszukiwał historycznych znalezisk. „Poszukiwacz skarbów” trafił do aresztu, a następnie ze swojego postępowania tłumaczył się przed sądem. Nietypowa interwencja policjantów okazała się bardzo poczytna!
Nie doczekała komunii swej córki
25 kwietnia do redakcji Nowin dotarła smutna wieść o śmierci Anny Wojciechowskiej – bohaterki naszego artykułu okładkowego, który ukazał się w czasie poprzednich świąt Bożego Narodzenia. Pani Anna była w przeszłości znaną i lubianą instruktorką nauki jazdy, a później także kierowcą raciborskiego PKS-u. Zachorowała nagle, ale nie poddawała się rakowi. Pod koniec zeszłego roku jej smutna historia trafiła do lokalnych mediów, bo kobieta walcząc z ciężką chorobą potrzebowała bardzo kosztownego leku – Afinitora. Znajomi i ludzie dobrej woli urządzili dla Anny Wojciechowskiej bieg charytatywny, a „Nowiny Raciborskie” opisały, z jakim zaangażowaniem walczy ona o życie. Jej marzeniem było dożyć Pierwszej Komunii Świętej swojej najmłodszej córki. Tego marzenia nie udało się spełnić... Smutek rodziny i przyjaciół pani Anny podzieliło wielu naszych Czytelników.
