Komisja Wacławczyka: plan był kwartalny, a nie starczyło roku
Szef prezydenckiej komisji ds. czystego powietrza wystąpił przed radnymi z komisji gospodarki miejskiej. Musiał odpowiedzieć na liczne pytania kierowane doń z ław opozycji w radzie Raciborza.
Pytany odparł, że rekompensaty to rola rady miasta, ale jego zdaniem to do rozważenia. Co do roli samorządu powiatowego odparł, że walka ze smogiem jest obowiązkiem gmin. – Zaprosiłem dwukrotnie wójtów na posiedzenia komisji. Świadomość ich rośnie, ale ta miejska jest wyższa i Racibórz ma infrastrukturę do walki ze smogiem. W gminach nie ma PEC, nie są zgazyfikowane – przyznał Wacławczyk. Rycce zależało też by podano, że za rządów poprzednich władz wymieniono w ciągu roku 218 pieców, a pod nową władzą tych wymian było już tylko 161.
Radny miejski chciał też, by wiceprezydent Michał Fita podał ilu raciborzan obecnie zalega z czynszem w lokalach komunalnych? – Oni już korzystają z pomocy OPS, grzeją się jednym piecykiem, a my podwyższymy standard, damy do mieszkań parę grzejników. Jeśli teraz ich nie stać na ten niewielki czynsz to co zrobią jak im opłaty wzrosną? Fita nie znał konkretnej odpowiedzi, ale podał, że kilka osób każdego miesiąca przychodzi by prosić o rozłożenie zaległości czynszowych na raty. – Często kwoty długu są niemałe – stwierdził. Dodał, że kolejka po lokale komunalne liczy teraz 250 osób, a w zasobie miejskim często zdarzają się „pomieszczenia, a nie mieszkania”. D. Wacławczyk skomentował wywód radnego Rycki uwagą, że poprawy, na której skorzysta całe miasto, nie można uzależniać tylko od tego jak poradzą sobie z nią ci najsłabsi.
Rycka pytał jeszcze jaki Wacławczyk ma pomysł, by wywierać presję na strefę bez węgla w całym powiecie. – Wpierw musimy to zrobić w Raciborzu, żeby mieć argument wobec innych. Kraków już to zrobił i taką presję wywiera na okolicę. Sam wszystkiego nie zrobię, w pojedynkę niewiele zwojuję. Musicie mi pomóc – apelował do radnych miejskich.
Na koniec gość komisji usłyszał parę cierpkich słów od radnego Marcina Ficy. Ten zaczął od uwag, że zabrakło go w składzie komisji Wacławczyka, choć pracował w poprzedniej i był na jej każdym posiedzeniu. – A weszli do składu tacy, co w nie byli w tamtej, albo przyszli na jedne obrady – wytknął.
Fica wskazał na brakujących na rynku fachowców od ociepleń, których potrzebować będzie Miasto, żeby dynamicznie termomodernizować swoje kamienice. – Racibórz za poprzednich władz dużo zrobił w walce z niską emisją. Teraz te działania ograniczono. My mówimy o kompleksowych remontach w kamienicach, a teraz nie sposób wymienić okien we wspólnotach mieszkaniowych, bo Miasto jako udziałowiec nie ma na to pieniędzy – powoływał się Fica na bieżące przykłady. Zauważył też, że raciborzanie mieszkający w blokach „Nowoczesnej” muszą sami ponosić nakłady na termomodernizację, a przecież płacą podatki. Tymczasem mieszkańcy zasobu MZB mają dostać wszystko od Miasta, z podatków tych z „Nowoczesnej”. Według Ficy to niesprawiedliwe. Zdaniem radnego, D. Wacławczyk powinien z pozycji powiatu dążyć do wystąpienia do marszałka województwa o wprowadzenie strefy bez węgla dla całej ziemi raciborskiej.
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny Miasta Racibórz
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Radny Gminy Racibórz.
Szanowna komisjo proszę. Głębiej spojrzeć na Kraków którym się sugerujecie mimo iz tam wprowadzono zakaz spalania wegla wiejszosc czsu jest tam powietrze zle lub bardzo zle a gaz wedlug najnowszych badan gaz jest jesze bardziej szkodliwych niz wegiel a prosze pamamietac ze to tez paliwo kopalne jak wegiel czy ropa. Prosze nie zrozumiec mnie zle ale istnieje wiele innych zrodej energii odnawialnej wiele tanszej i mniej szkodliwej niz gaz
Szacunek dla Radnego D.Waclawczyka za jego pracę w komisji oraz dla całej komisji i dla Radnego M.Ficy.Strefa powinna być jak najszersza zasięgiem poza obręb Raciborza.