Koronawirus z Chin: Wszystko co powinieneś wiedzieć o 2019-nCoV
Koronawirus 2019-nCoV rozprzestrzenia się na świecie. Mamy obecnie prawie 10 tys. potwierdzonych przypadków zarażenia na całym świecie, z czego najwięcej w Chinach i Azji. Zarażeni pojawili się również w Europie i Ameryce Północnej. ZOBACZ MAPY ZASIĘGU WIRUSA W GALERII!
Koronawirus z Chin: Wszystko co powinieneś wiedzieć o 2019-nCoV
Do piątku 31 stycznia wirus zabił już 213 osób, ale też 173 osoby wyleczyły się z infekcji. Koronawirus 2019-nCoV po raz pierwszy pojawił się w Chinach, w prowincji Hubei. Prawdopodobnie pierwsze osoby zaraziły się nim w okolicach targu rybnego w mieście Wuhan. Na razie leczenie zarażonych przebiega objawowo, bo nie ma skutecznego leku na zahamowanie namnażania wirusa. Układ odpornościowy zainfekowanego musi zwalczyć go sam. Jeśli nie, człowiek umiera. Stworzenie szczepionki na 2019-nCoV potrwa kilka miesięcy.
Jakie są objawy koronawirusa 2019-nCoV?
- Obecnie epidemiologia zakażeń 2019-nCoV i wywołanej nim niewydolności oddechowej nie jest jeszcze dobrze znana. Jednak opracowane zostały wstępne definicje oraz zasady postępowania, które z uwagi na dynamicznie rozwijającą się sytuację epidemiologiczną będą ulegać zmianom - czytamy w komunikacie Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Objawy zakażenia są podobne, jak przy grypie: 38 i więcej stopni gorączki, występowanie jednego lub więcej objawów choroby układu oddechowego (np. kaszel, trudności w oddychaniu, duszność, radiologiczne cechy obustronnego zapalenia płuc i/lub zespołu ostrej niewydolności oddechowej).
Dodatkowo przy wymienionych objawach prawdopodobieństwo wystąpienia wirusa może mieć związek z odbytą podróżą lub zamieszkiwaniem w mieście Wuhan, prowincja Hubei, Chiny, w ciągu ostatnich 14 dni przed wystąpieniem objawów klinicznych choroby.
Zgodnie z wytycznymi GIS pacjent manifestujący objawy powinien być hospitalizowany w oddziale zakaźnym (obserwacyjno-zakaźnym) z zapewnieniem warunków izolacji oddechowej i ścisłego reżimu sanitarnego. Każdą informację o stwierdzonym przypadku, podejrzanym o zakażenie 2019-nCoV należy w trybie natychmiastowym zgłosić do właściwego, ze względu na miejsce podejrzenia, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego lub innego organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Personel medyczny mający bezpośrednią styczność z osobą podejrzaną, w tym lekarze konsultujący, powinni być zabezpieczeni w środki ochrony indywidualnej jednorazowego użycia.
Aby ograniczyć epidemię, chińskie władze wdrożyły szereg nadzwyczajnych środków, takich jak odwołanie obchodów Nowego Roku Księżycowego oraz zamknięcie kin i parków rozrywki. Ponadto został zawieszony transport publiczny, lotnisko Wuhan Tianhe zostało zamknięte 23 stycznia, a rygorystyczne kontrole wyjazdowe zostały wprowadzone w wielu dużych miastach w prowincji Hubei. Na dzień 24 stycznia 2020 r. cały transport publiczny został zawieszony w co najmniej 10 miastach w pobliżu Wuhan, dotykając ponad 20,5 miliona ludzi. Chińscy touroperatorzy odwołali wszystkie wycieczki grupowe i czasowo wstrzymali sprzedaż biletów lotniczych i pakietów hotelowych. 26 stycznia władze zarządziły tymczasowy zakaz handlu dzikimi zwierzętami w całych Chinach.
Łącznie w okresie od 31 grudnia 2019 r. do 31 stycznia 2020 r. odnotowano 9836 laboratoryjnie potwierdzone przypadki zakażeń 2019-nCoV, w tym 213 zgonów (2,2%), 17 przypadków zakażeń dotyczyło personelu medycznego. Wszystkie 213 zgonów pochodziło z Chin, 204 pochodziły z prowincji Hubei, 2 z prowincji Henan, 1 z Pekinu, 1 z prowincji Hainan, 2 z prowincji Heilongjiang, 1 z prowincji Hebei, 1 z Szanghaju oraz 1 z prowincji Syczuan.
Zgodnie z danymi WHO, z dnia 26 stycznia 2020 r., u 18 % potwierdzonych laboratoryjnie przypadków wystąpiła ciężka postać choroby lub chorzy są w stanie krytycznym. Potwierdzono transmisję wirusa z człowieka na człowieka, ale potrzebnych jest więcej informacji, aby móc w pełni ocenić zakres tego rodzaju transmisji. Źródło infekcji nie jest znane i dlatego zakłada się, że może ono nadal być aktywne i prowadzić do kolejnych przypadków zakażeń.
Czy paczki z Chin mogą być zainfekowane?
Jak pokazuje zainteresowanie aplikacją zakupową prosto z Chin, obecnie nie ma tendencji spadkowej, ale zdaniem niektórych lepiej dmuchać na zimne. Wiele z paczek zamawianych w popularnej aplikacji przyjeżdża do nas prosto w Państwa Środka. Zdaniem zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego, cytowanego przez Radio ZET, nie ma takiego zagrożenia. - Chcę państwa uspokoić. Koronawirusy, nawet ten nowego typu, mają bardzo słabą przeżywalność w środowisku. On żyje zaledwie 2-3 godziny, jeśli jest pozbawiony materiału białkowego. A jeśli jest ten materiał białkowy - śluz wykrztuszony i wykichany z naszych dróg oddechowych - wtedy ma szansę przetrwania do 10 godzin. Po tym czasie nie mając żywiciela - człowieka, który jest w stanie namnożyć wirusy w swoim organizmie - giną - czytamy wypowiedź Grzegorza Hudzika na stronie Biznes.radiozet.pl.
CZYTAJ TAKŻE: