Napadał na banki z bronią ręku. Radlinianin właśnie został zatrzymany
Wodzisławska policja poinformowała, że w czwartek 30 stycznia funkcjonariusze zatrzymali 28-latka podejrzanego o dokonanie dwóch napadów na placówki bankowe w Radlinie. Do pierwszego napadu doszło 17 grudnia 2019 r., do drugiego 24 stycznia.
Kiedy doszło do drugiego z napadów, śledczy przypuszczali, że stoi za tym ten sam sprawca. Przestępca działał w ten sam sposób i przy użyciu tych samych przedmiotów. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy krok po kroku analizowali przebieg obu zdarzeń. Dzięki ich zaangażowaniu i skrupulatności udało się ustalić sprawcę i go zatrzymać. W piątek mieszkaniec Radlina został tymczasowo aresztowany.
Do pierwszego napadu doszło 17 grudnia 2019 r. Ustalono wtedy, że przed południem do banku przy ulicy Korfantego wszedł zamaskowany mężczyzna, który sterroryzował pracownice przedmiotem przypominającym broń, a następnie zażądał wydania pieniędzy i telefonów komórkowych. Ze skradzionym łupem wyszedł w placówki i odszedł w nieznanym kierunku.
24 stycznia miał miejsce kolejny napad z bronią w ręku na placówkę bankową, tym razem przy ulicy Rogozina. Sprawca działał w podobny sposób, co przy pierwszym zdarzeniu. Wszedł do placówki, wyciągnął broń, zastraszył pracownicę i nakazał jej wydać gotówkę oraz oddać telefony. Na rękach miał gumowe rękawiczki, a skradziony łup spakował do białej reklamówki. Śledczy wiedzieli już, że mają do czynienia z tym samym sprawcą. Pracując nad sprawą, skrupulatnie przeglądali każdy zabezpieczony monitoring i analizowali go minuta po minucie. Dzięki tej żmudnej pracy wkrótce udało się ustalić sprawcę obu napadów.
W czwartek kryminalni zaskoczyli sprawcę napadów w jego miejscu zamieszkania w Radlinie. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli gotówkę, pistolet, a także przedmioty służące do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do obu napadów. Wyjaśnił także śledczym, że do takiego kroku skłoniły go problemy finansowe. W piątek na wniosek policji i prokuratora 28-latek został tymczasowo aresztowany. Za rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzie grozi mu kara nie mniejsza niż od 3 do 12 lat więzienia. Jak dowiedzieliśmy się na policji, zabezpieczona broń to pistolet gazowy.
Dodajmy, że policja wyklucza udział radlinianina w napadzie na placówkę bankową w Godowie, do którego doszło 12 grudnia. - Sprawca tego napadu nadal jest poszukiwany – mówi nadkom. Marta Pydych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu.