Jak prezydent Polowy ocenia odbiór odpadów kuchennych w Raciborzu?
Na ostatniej, posesyjnej konferencji prasowej zapytaliśmy głowę miasta o jego opinię na temat odbioru nowej frakcji odpadów komunalnych. Od początku roku w Raciborzu obowiązuje segregacja odpadów kuchennych. Wprowadzono ją w mieście z poślizgiem - bo na czas nie rozprowadzono brązowych worków dla zabudowy jednorodzinnej. Ruszyła nie z początkiem roku, a w ostatnim tygodniu stycznia.
Materiał wideo:
Na falstart segregacji "obierek" narzekała radna klubu prezydenckiego - Magdalena Kusy z PiS-u. W dzielnicy Obora ludzie wystawili brązowe worki, ale śmieciarka nie przyjechała je odebrać. Brązowe pojemniki na odpad kuchenny pojawiły się także z opóźnieniem na osiedlach w zabudowie wielorodzinnej.
Co odpowiedział prezydent Raciborza Dariusz Polowy, zapytany o opinię na temat startu segregowania odpadu kuchennego? Poprosiliśmy, aby odniósł się zarówno jako urzędnik, jak i raciborzanin, który także - jak każdy mieszkaniec - musi segregować odpad kuchenny. Odpowiedź w załączonym materiale wideo.
Przypomnijmy, że pytaliśmy prezydenta miasta o wdrażanie nowej pozycji w obowiązkowej segregacji jeszcze w grudniu, przed tym, jak zaczęły obowiązywać nowe przepisy. Wtedy Dariusz Polowy mówił, że jest przekonany o tym, że raciborzanie wiedzą o nowym obowiązku, ale początki przystosowania się do nowych wymogów bywają trudne, o czym mówili mu już inni samorządowcy i politycy.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
To jest martwy przepis. Sąsiedzi nic sobie nie robią z tych nakazów, wrzucają jak leci. Ze mnie się śmieją. Po co jest straż miejska? Czy nie może sprawdzić w dniu wywozu segregowanych gdzie wystawiają worki a gdzie nie i zażądać od mieszkańców wyjaśnień? Jak by poleciały mandaty to byłaby segregacja. Ale czego tu oczekiwać od strażników jak prezydent się tym nakazem w ogóle nie przejmuje?
a kiedy na Kozielską ktoś dostarczy worki ?
drukarz małego formatu
Racibórz Wielki z poślizgiem!!!!!