Racibórz. Katowicka zyska parking, ale co z innymi osiedlami?
Koalicja Polowy/Fita przeforsowała w budżecie miejskim 2020 nowy parking pod osiedlem wieżowców. Radni Lenka pytali kiedy takiego parkingu doczeka np. Długa oraz o wspólnoty mieszkaniowe, którym dotąd „wciskano” podwórka do utrzymania.
Na czele sceptyków wobec postoju pod blokami na Katowickiej stanął Marcin Fica, były szef komisji gospodarki miejskiej. Jego wnioski o pomoc magistratu dla wspólnot chcących zagospodarowania podwórka w rejonie ulic Różanej i Solnej przepadł z powodu braku pieniędzy w budżecie. Zdaniem radnego Miasto nie powinno fundować mieszkańcom Katowickiej parkingu kosztem innych podatników. Wskazuje przykład ze spółdzielni „Nowoczesnej”, gdzie mieszkańcy muszą sami zapłacić za budowę osiedlowych postojów.
Mierny reprezentant
Anna Szukalska, którą można określić ambasadorką tematu parkingu na Katowickiej, bo postulowała o to szereg razy, pytała Marcina Ficę skąd u niego „taka niechęć do Katowickiej”? Zauważyła, że Fica jest przedstawicielem SM Nowoczesna (członek rady nadzorczej – przyp. red.). – Tam bardzo dużo spółdzielców mieszka i to będą także dla nich parkingi. Nie jest pan rzecznikiem interesów osób, których jest pan reprezentantem. Czy pan wie jak wygląda ta droga? Chodzi pan po całym Raciborzu i ma wiedzę. Od poprzedniej kadencji pan nie chce pomóc tym mieszkańcom – skrytykowała go szefowa klubu radnych Niezależnych Michała Fity.
Włączcie wspólnoty
Radny Mirosław Lenk zauważył na sesji, że przejęcie przez Miasto terenu pod parking od PGL Dom jest odwróceniem dotychczasowej polityki gminy, która „wciskała” wspólnotom mieszkaniowym swoje tereny (tzw. podwórka), żeby je później utrzymywały . – Dobrze chociaż, że chodzi o dzierżawę, a nie kupno – zaznaczył. Wiceprezydent Michał Fita zaznaczył, że urząd stara się o użyczenie terenu.
Lenk apelował do prezydentów, aby budowę parkingu na Katowickiej powiązać w montażu finansowym z zaangażowaniem wspólnot mieszkaniowych, które tam są. – Przecież to jest parking typowo dla nich, a nie ogólnomiejski, publiczny. MZB robi tak od 10 lat. Choćby wspólnoty zaangażowały się jakieś 20 – 30%, a potem sprzątały i odśnieżały postój – zaproponował Mirosław Lenk. Jest przeciwnikiem obciążania tymi kosztami raciborzan mieszkających poza osiedlem na Katowickiej.
„Nowoczesny” parking
Radnego Michała Kuligę interesowało co z resztą drogi, bo Miasto zbuduje parking na jej fragmencie. Uspokoił go wiceprezydent Fita powołując się na „ustną deklarację” prezesa SM Nowoczesnej Tadeusza Wojnara. – Wejdzie w ten temat. Nowoczesna zrobi postój także na swoim terenie – zaznaczył. Pomysł Lenka z włączeniem wspólnot w sprawę parkingu uznał za wart rozmowy. – Porozmawiamy o tym ze wspólnotami, jak najbardziej – oznajmił M. Fita
Marcin Fica podkreślił, że miejski parking będzie budowany tylko na terenie wspólnot mieszkaniowych. Odniósł się do odrzuconego w magistracie jego wniosku o remont terenu pod parking w rejonie ulic Różanej i Solnej, pytał też o zaplecze ulicy Długiej, gdzie też nie ma jak przejechać i zaparkować. – Jeśli jednym robimy parking to dlaczego nie drugim? – dziwił się M. Fica. Jego zdaniem wspólnota z Katowickiej mogła sobie sama kupić teren od PGL Dom. – Dlaczego musi to robić Miasto i później utrzymywać parking, płacić za niego, sprzątać? – szukał odpowiedzi radny „Razem dla Raciborza”.
Trudny temat
Anna Szukalska przypomniała, że wspólnota nie chciała kupować zdewastowanego terenu. – Będą rozmowy aby dołożyć się w przyszłości, ale od czegoś trzeba zacząć – skwitowała.
Wiceprezydent Michał Fita mówił, że teren przy Katowickiej od lat leży odłogiem, co nikomu nie służy. Droga przez osiedle jest bardzo wąska i utrudnia przejazd. – Ten temat był trudny do rozpracowania przez lata. Mamy teraz porozumienie z PGL Dom, które użyczy teren wzdłuż drogi. Jest on przynależny wspólnotom, gdzie są też mieszkańcy zasobu MZB. Ograniczymy wydatki z budżetu miejskiego nie kupując tego terenu za duże pieniądze – zauważył Michał Fita. Radny Lenk przestrzegał przed niebezpiecznym precedensem, aby nie faworyzować wspólnot z Katowickiej tym bardziej, że mieszkań gminnych jest tam „bardzo niewiele”. – Tamte wspólnoty są już prawie bez udziału gminy. Tam dominują mieszkania pracowników dawnego ZEW, Rafako i Nowoczesnej – podsumował Mirosław Lenk.
(ma.w)
Ludzie
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Radny Miasta Racibórz
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Wiceprezydent Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
zlikwidowac smog , pogonic sluzby straz miejska i ochrone srodowiska do roboty !
potem parking . . .
Powinno się zaprzestać budować nowe parkingi.Niszczenie zielonych podwórek pod parkingi to chyba jakiś żart.
Brak myślenia przyszłościowego.Parkingami chcą pokryć wszystkie pdwórka i miasto i wszędzie wpuścić smrodzące samochody.
Mamy samych specjalistów od parkingów i miasto pełne samochodów jako efekt podobnych projektów od lat.Każdy nowy parking w obecnej sytuacji pogorszy i tak już patową sytuację komunikacyjną.
Budowa nowych parkingów kosztem niszczenia zielonych podwórek i skwerów, przy takiej ilości samochodów w Raciborzu jest szaleństwem i marnotrawieniem pieniędzy.