To już pewne. Odbędzie się jubileuszowa Eko-wystawa
Pietrowiccy urzędnicy rozwiewają wątpliwości, jakoby tegoroczna Eko-wystawa miała się nie odbyć. Zapadła już oficjalna decyzja. Wydarzenie zaplanowano na drugi weekend maja.
Przypomnijmy, że pietrowiccy urzędnicy tłumaczyli zagrożenie w organizacji tegorocznej odsłony wydarzenia słabym zainteresowaniem wystawców. Niektóre z firm wyjaśniały to z kolei zmianami na rynku pracy, chodzi o brak pracowników. Odległe firmy decydując się na wysyłanie swoich reprezentantów na wydarzenie, tracą kolejne ręce do pracy na kilka dni. Bo nie zawsze przedsiębiorstwa, szczególnie te mniejsze, zatrudniają specjalistów do działań marketingowych. Firmy wysyłając pracowników do oddalonych nawet o kilkaset kilometrów Pietrowic Wielkich, ponoszą również koszty przejazdu, noclegu oraz wystawienia się na targach, a nie zawsze działania podejmowane przez nich na Eko-wystawach przekładają się już na realne zamówienia.
Oficjalna decyzja jednak już zapadła. XX Eko-wystawa się odbędzie. W gminie zastanawiano się jednak nad terminem organizacji wydarzenia. Bo na niedzielę, 10 maja, czyli na drugi weekend tego miesiąca przypadają wybory prezydenckie w Polsce. A to też termin zarezerwowany od lat dla Eko-wystawy. W miejscowym urzędzie zapadła więc decyzja, że wydarzenie odbędzie się zgodnie z tradycją. W tym roku będzie to 9 i 10 maja. Natomiast lokal wyborczy z centrum społeczno-kulturalnego, czyli miejsca, gdzie odbywa się Eko-wystawa, zostanie przeniesiony do miejscowej podstawówki.
Sekretarz gminy Gabriel Kuczera przekazuje nam, że tegoroczna Eko-wystawa będzie skupiona wokół czystego powietrza i czystej energii. Obecnie urzędnicy pracują nad programem. Wydarzenie ma zgromadzać około 100 wystawców. Jednak w tym roku pojęcie „eko” zostanie zrozumiane szerzej. Bo oprócz dobrze nam znanych wystawców, mają pojawić się również ci z branży ekologicznej żywności czy ekologicznych kosmetyków.
(mad)
Czytaj również:
Ludzie
Sekretarz Gminy Pietrowice Wielkie
Tłumacząc na polski chcą wyjść z twarzą i zamiast wielkich targów będą małe dożynki a zamiast wielkiej gwiazdy na zakończenie będzie beznadziejny szolc. Ale przynajmniej będzie na kogo zwalić że to wystawcy nie chcą przyjeżdżać i że nie ma sensu więcej organizować eko targów. Mam nadzieję że janeta nie będzie ze swoim niedobrym i drogim jedzeniem.