Nikt się nie topił, a uciekał przed dzikami?
Rybnickie służby ratunkowe zostały powiadomione w niedzielę około godziny 16.00, że w rejonie ulicy Składowej do zbiornika miał wpaść mężczyzna. Na miejsce skierowano zastępy z JRG Rybnik, OSP Chwałowice, OSP Popielów oraz specjalistyczną grupę nurkową z Bytomia. Około godziny 20:00 akcję zakończono. Nie ujawniono w wodzie żadnej osoby.
Uciekał przed dzikami?
Na numer alarmowy zadzwonili mieszkańcy, którzy spacerując w pobliżu zbiornika wodnego usłyszeli wołanie o pomoc. Policjanci i nurkowie nie ujawnili jednak w wodzie żadnej osoby. Możliwe, że o pomoc wołał ktoś, kto przestraszył się dzików, które w tej okolicy widywane są dość często i to w licznych stadach.