Kobieta rozjechała szczeniaka samochodem
Rybnicka Fundacja Fundacja Jestem Głosem Tych, Co Nie Mówią, zajmuje się sprawą szczeniaka, który miał zostać celowo przejechany przez swoją właścicielkę.
Jak czytamy na profilu FB fundacji, do zdarzenia miało dojść 30 stycznia. Kobieta wyszła ze swojego domu w klapkach, wsiadła do samochodu, skierowała samochód na szczenię będące jej własnością i przejechała po nim. Ciało przeciągnęła pod furtkę swojego domu, gdzie konało na oczach dziecka oprawczyni - relacjonuje świadek.
- Policja została zawiadomiona zaraz po zdarzeniu przez świadka. Niestety do dnia dzisiejszego (dzisiaj złożyliśmy oświadczenie o działaniu w sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego) w sprawie nie działo się nic. Policja nie zabezpieczyła zwłok, które są kluczowym dowodem w sprawie. Dzisiaj byliśmy na miejscu, odkopaliśmy zwłoki i na własną rękę i własny koszt przeprowadzimy sekcje zwłok we Wrocławiu - piszą członkowie organizacji.
Obecnie trwa zbiórka na przeprowadzenie sekcji małego psa:
https://www.facebook.com/FundacjaJestemGlosem/
(acz)